Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Spokojny początek tygodnia na rynku walutowym

3 grudnia 2015
Początek tygodnia na rynku walutowym upłynął w spokojnej atmosferze - ocenili analitycy. Ich zdaniem, w kolejnych dniach sytuacja może być inna, gdyż inwestorzy poznają liczne dane makro. W poniedziałek ok. godz. 16.30 euro kosztowało 4,17 zł, a dolar 3,03 zł.

"Poniedziałkowa sesja tradycyjnie przebiega w spokojnej atmosferze i pozostajemy w okolicach ubiegłotygodniowego zamknięcia. W większości przypadków obserwujemy niewielkie ruchy korekcyjne ostatnich trendów" - wskazał analityk X-Trade Brokers Mateusz Adamkiewicz.
W jego ocenie kurs pary dolar/złoty powinien w najbliższym czasie pozostawać ponad poziomem 3,03 zł. "Celem dla zwyżki mogą być okolice 3,05 zł. Jeśli chodzi o parę euro/złoty to istnieje szansa na zejście w okolice 4,15 zł, o ile na rynek znów nie powróci niepokój o sytuację na Ukrainie" - zaznaczył.
Dyrektor działu analiz w Admiral Markets Marcin Kiepas również wskazywał, że poniedziałek na rynku walutowym upływał w spokojnej atmosferze. "Złoty rozpoczął nowy tydzień od śladowego umocnienia do euro i dolara. Równie niewiele dzieje się na głównych parach walutowych. Ten spokój rynek walutowy zawdzięcz temu, że dzisiejsze kalendarium publikacji makroekonomicznych praktycznie było puste, a doniesienia ze wschodniej Ukrainy już nie wywołują większych emocji" - stwierdził.
"Nie oznacza to jednak, że to będzie nudny tydzień. Wręcz przeciwnie, kolejne dni zapowiadają się bardzo ciekawie. Zwłaszcza dla brytyjskiego funta" - podkreślił. Jak tłumaczył, dla funta istotne będą środowe publikacje dotyczące danych z brytyjskiego rynku pracy oraz raport Banku Anglii na temat inflacji.
"Wspólna waluta w rozpoczynającym się tygodniu wciąż będzie pozostawała pod wpływem tego, co stało się w ostatni czwartek, czyli sugestii prezesa EBC Mario Draghiego, że na czerwcowym posiedzeniu Europejski Bank Centralny zdecyduje się dalej poluzować politykę monetarną. Należy więc oczekiwać, że po krótkim odreagowaniu przeceny z czwartku i piątku, euro dalej będzie tracić na wartości" - stwierdził.
"To osłabienie będzie tym większe, im gorsze dane będą płynąć z Europy oraz im częściej członkowie EBC będą powtarzali to, co powiedział Draghi" - dodał.
Kiepas zaznaczył, że sporo będzie się też działo na krajowym rynku walutowym. "Z jednej strony złoty będzie pozostawał pod wpływem wahań pary euro/dolar i perspektywy poluzowania polityki monetarnej przez EBC, a z drugiej pod wpływem danych płynących z polskiej gospodarki. A tych ostatnich będzie sporo. W środę zostaną opublikowane kwietniowe dane o inflacji CPI, w czwartek natomiast inwestorzy poznają wstępne szacunki dynamiki PKB za pierwszy kwartał br., a także dane o bilansie płatniczym w marcu oraz raport o inflacji bazowej w kwietniu" - wskazywał.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę