Jak podał Bank Gospodarki Żywnościowej, uszkodzenia plantacji malin w Serbii, wskutek obfitych opadów śniegu, nie były tak znaczące jak oczekiwano pierwotnie. Zgodnie z informacjami Foodnews, mogły one wpłynąć na obniżkę zbiorów o maksymalnie 5-10 proc. Prognozy przetwórców zaopatrujących się na tamtejszym rynku są bardziej optymistyczne, gdyż oceniają oni straty na 2-5 proc.
Możliwości produkcyjne Serbii, jeśli chodzi o maliny, wynoszą 70-80 tys. ton rocznie. Dwa ostanie sezony były dość niekorzystne pod względem wysokości zbiorów tych owoców z uwagi na nienajlepsze warunki pogodowe. W 2013 roku ukształtowały się one na poziomie wynoszącym zaledwie 55 tys. ton.
Źródła Foodnews prognozują, że w bieżącym sezonie zbiory mogą wzrosnąć o 30-35 proc. w relacji do roku poprzedniego i wynieść 71-74 tys. ton.
Wzrost produkcji wpłynąłby w pewnym stopniu na odbudowanie europejskich zapasów mrożonych malin. Jednak, jak twierdzą europejscy przetwórcy, nie aż do takiego stopnia, aby istotnie wpłynąć na spadki cen tych przetworów, które zgodnie z ich oczekiwaniami mogą utrzymywać się na relatywnie wysokim poziomie aż do momentu zbiorów w 2015 roku. Jest to prawdopodobne, zwłaszcza że jak podaje Foodnews, tegoroczne zbiory malin w Chile (znaczący światowy producent i eksporter mrożonych malin do UE) były dość niskie, a ceny mrożonych malin z tego kraju w 2014 roku wzrosły o 14 proc. r/r (początek maja 2014 r.).