W wielu rejonach kraju nocne opady śniegu i silny wiatr znacznie utrudniają kierowcom poruszanie się po drogach. Najtrudniejsza sytuacja jest na południu i południowym-wschodzie Polski.
Na wschodzie wieje dość silny i porywisty wiatr, północny i północno-zachodni. Jego prędkość w porywach dochodzi do 70 kilometrów na godzinę. Może on powodować zawieje i zamiecie. Zima wróciła do Małopolski. W nocy w wielu miejscach opady były bardzo intensywne. Tak było zwłaszcza na wschodzie i południu regionu. Bardzo trudne są warunki drogowe. Najgorzej jest na górskim odcinku "zakopianki" w Rdzawce, Myślenicach i Rabce. Tam chwilami sypie bardzo mocno. W Krakowie - w wielu miejscach leży błoto pośniegowe, a na lokalnych , osiedlowych drogach - warstwa śniegu przekracza kilka centymetrów.
Spore problemy są na drodze do przejścia w Chyżnem między Spytkowicami a Jabłonką – gdzie na poboczu utknęły cztery TIR-y. Droga jest przejezdna, ale ruch odbywa się tam wahadłowo. Na "zakopiance" w tej chwili stoją dwa Tiry w Bęczarce na pasie w stronę Zakopanego. Ruch odbywa się tylko jednym pasem.
Wszystkie drogi krajowe w województwie świętokrzyskim są przejezdne, ale pokryte warstwą śniegu. Opady nie ustają, a sytuację pogarsza silny wiatr, który nawiewa na drogi odgarnięty wcześniej śnieg. Policja apeluje, aby kierowcy – zwłaszcza ciężarówek – szczególną ostrożność zachowali na podjazdach w między innymi w Piasecznej Górce i Raszówce. Ciężko jeździ się po drogach wojewódzkich i powiatowych. Najgorzej jest na trasie 745 Radlin – Mąchocice – Masłów oraz 766 w okolicach Pińczowa.
Na drogach lokalnych trudno odróżnić granice jezdni od pobocza. Intensywne opady śniegu i towarzyszący im silny wiatr utrzymają się w ciągu dnia, a warstwa śniegu może osiągnąć grubość 20 centymetrów. Pomimo obfitych opadów śniegu i dość silnego wiatru wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie na Lubelszczyźnie są przejezdne. Zwężenia w ruchu mogą występować jedynie na drogach lokalnych. Na wszystkich trasach zalega zajeżdżony śnieg lub błoto pośniegowe. Prace drogowców utrudnia wiatr, nawiewający śnieg w pól i poboczy. Opady występują na terenie niemal całego regionu, poza rejonami lubelskim i zamojskim.
Autobusy PKS dojeżdżają z dużym opóźnieniem. Najtrudniej jest w północnej części regionu. Autobus z Łukowa do Lublina przez Wole Osowińską utknął w zaspie. Nie ma dojazdu do kilku miejscowości w gminie Czemierniki. Najgorsza sytuacja na drogach województwa łódzkiego jest we wschodniej części regionu. Warstwę zajeżdżonego śniegu kierowcy spotkają na trasie numer 8 Warszawa-Wrocław od Rawy Mazowieckiej w kierunku Warszawy, na trasie 72 Rawa-Łódź między Rawą i Głuchowem oraz na trasie numer 70 w okolicach Skierniewic. Błoto pośniegowe występuje na trasach numer 12 i 74 z Sulejowa w kierunku Kielc i Radomia. Sytuację na tych trasach cały czas pogarsza padający śnieg, który zawiewany jest na drogi.
W Wielkopolsce warunki drogowe są dość dobre. Wszystkie drogi krajowe są czarne i w większości mokre. Niektóre jezdnie są tak zasolone, że nawet przy ujemnych temperaturach można trafić na zupełnie suche fragmenty tras. Rano piaskarki pojawiły się w okolicach Konina - tam osiadająca mgła utrudniała jazdę. Teraz drogi w tej części województwa są już bezpieczne. Na drogach wojewódzkich miejscami może być ślisko, ale wszystkie trasy są przejezdne – informuje dyżurny z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu. Wciąż łatwo o poślizg na drogach lokalnych i uliczkach osiedlowych - w wielu miejscach na jezdniach zalega zamarznięte błoto pośniegowe lub zbrylony śnieg.
Śnieg pada niemal na całym Dolnym Śląsku. Wszystkie drogi krajowe są przejezdne. W Kotlinie Kłodzkiej – zwłaszcza wysoko w górach – jezdnie są śliskie, na poboczach zalegają zaspy śnieżne. Na drodze numer 8 z Polanicy Zdroju w kierunku Szczytnej na asfalcie są głębokie dziury. Śnieg pada intensywnie także na Opolszczyźnie. Wiejący z północy wiatr może powodować lokalnie zawieje i zamiecie. Regionalne Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega, że szczególne utrudnienia mogą wystąpić na trasach niższego standardu zimowego utrzymania. Jeśli nie ma takiej konieczności, radzi się pozostanie w miejscu zamieszkania.
Na Warmii i Mazurach na większości tras jest ślisko i niebezpiecznie. Według drogowców szczególnie uważać trzeba na drodze numer 16 między Iławą a Ostródą i na odcinku Orzysz - Ełk. Bardzo ślisko jest także na drogach w pobliżu Giżycka, Mrągowa, Szczytna i Gołdapi oraz na trasie z Bartoszyc do Biskupca i z Olsztynka do Szczytna. Pogarszają się warunki jazdy w Olecku i okolicach, gdzie od kilkudziesięciu minut pada intensywny śnieg. Lokalnie dodatkowe utrudnienia powoduje dość silny wiatr, który nawiewa śnieg z pól na jezdnie. Dotyczy to zwłaszcza wschodniej części regionu.
Lepiej jest na krajowej siódemce z Warszawy do Gdańska. Ta trasa, zdaniem drogowców, jest czarna i mokra. Podobnie jest na drodze numer 51 od Olsztyna do przejścia granicznego w Bezledach. Synoptycy zapowiadają, że sytuacja może się pogorszyć. W całym regionie ma padać śnieg i wiać dość silny wiatr powodujący zawieje i zamiecie. Z kolei Oddział Zarządzania Kryzysowego w Elblągu ostrzega przed zagrożeniem powodziowym na Żuławach. Jest ono spowodowane podniesieniem poziomu wód na Bałtyku. Synoptycy ostrzegają też przed silnym wiatrem, którego prędkość przekroczy na Żuławach 80 kilometrów na godzinę. Na Bałtyku po południu i wieczorem był sztorm. Na wschodnim wybrzeżu wiatr wieje z siłą od 8 do 9 stopni w skali Beauforta.
.png)
Zaloguj przez Facebook
