Wszystkie gminy dostały pieniądze z rządowego programu "Posiłek dla potrzebujących".
W ubiegłym tygodniu w Miejskich i Gminnych Ośrodkach Pomocy Społecznej
liczono, jak podzielić pieniądze. MOPS w Radziejowie dostał z programu ponad 30
tys. zł. Za tę kwotę zamierza poszerzyć dożywianie dzieci w szkołach i
przedszkolach. - Starsi korzystają z jadłodajni klasztornej. Jeśli jednak zgłosi
się do nas potrzebujący, otrzyma wsparcie - zapowiada Tomasz Dominiak ,
kierownik ośrodka.
Mniej niż chcieli
Gmina
Topólka dostała 46 tys. złotych, choć spodziewano się większej kwoty. -będziemy
ograniczać dożywiania dzieci. Mniejsza będzie pomoc dla osób starszych - nie
ukrywa Barbara Makowska , kierowniczka GOPS. W ośrodku planowano od marca
wypłacić 57 zasiłków. Już wiadomo, że będzie ich mniej.
Głównie
dla dzieci
W gminie Bytoń za pieniądze "rządowe" dożywiane będą
dzieci. - Osobom starszym pomagamy z własnych pieniędzy, najczęściej w formie
rzeczowej. Kupujemy opał, odzież, żywność - tłumaczy Ewa Pluskota , kierowniczka
GOPS. Ośrodek starał się o kwotę 72 tys. zł, dostał 48 tys. zł Mimo to pomoc
trafi do zaplanowanej liczby uczniów, ale mniejsza będzie dzienna stawka
żywieniowa, którą pierwotnie skalkulowano na 1,50 zł. - Myślę, że gminy dostały
tyle, ile same wydadzą na pomoc dla potrzebujących - mówi Małgorzata Szatkowska,
kierowniczka GOPS w Wagańcu. - My przeznaczyliśmy na ten cel trzydzieści
dziewięć tysięcy złotych i tyle samo dostaliśmy z programu rządowego. Nie wiemy,
ile osób skorzysta z pomocy. Liczymy pieniądze i potrzeby.
Skorzystają dorośli
Gmina Bądkowo wyasygnowała
na realizację programu 8 tys.złotych. - Przeznaczymy je na wsparcie dorosłych.
Dzieci dożywiamy z funduszy gminy - tłumaczy Aleksandra Hofman, skarbniczka
gminy. Programem "Pomoc dla potrzebujących" mogą być objęte dzieci, osoby
starsze, niepełnosprawne, o najniższych dochodach. Dzieci korzystają z posiłków,
dorośli mogą dostać zasiłek w wys. 400 złotych.