Skarbonka w kominie

Zainteresowanie kupnem drewna opałowego jest tak duże, że w niektórych nadleśnictwach zaczęło go już brakować.

Coraz więcej osób decyduje się na kupno drewna opałowego. W nadleśnictwie Bydgoszcz nawet zaczęło go brakować. Przyczynił się też do tego m.in. wzrost liczby kominków, szczególnie w okolicach dużych miast – mówi Feliks Czajkowski, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. – Wszystkich brzóz nie wytniemy, więc aby drewna wystarczyło dla każdego, na opał przeznaczamy także papierówkę, którą moglibyśmy sprzedać na przykład do świeckiej "Celulozy". 

Każdy liczy 

Kiedyś montowaliśmy więcej kominków do ozdoby, dziś przyjemność patrzenia na ogień jest coraz częściej drugorzędna – twierdzi pracownik bydgoskiej firmy zajmującej się sprzedażą kominków. – Ważniejsze jest tanie ogrzewanie. Poza tym wraca do nas wielu klientów mieszkających poza miastem, którzy decydują się na ogrzewanie kominkowe, a gazowe lub olejowe traktują jako wspomagające. 
Ci którzy mają więcej pieniędzy, kupują drewno do kominka, ludzie o mniej zasobnych portfelach biorą nawet drobnicę – twierdzi dyrektor Czajkowski. – Kiedyś musieliśmy sami usuwać resztki pozrębowe. Dziś nie mamy problemów z utylizacją resztek. Idzie wszystko i nic się nie marnuje. 

Nawet mokre 

Drewno opałowe powinno być sezonowane przez co najmniej rok. Wtedy jest suche, bardziej kaloryczne i nie niszczy przewodów kominowych – przekonuje dyrektor Czajkowski. – Zdaję sobie jednak z tego sprawę, że ludzie najczęściej palą mokrym drewnem, bo kupują je wtedy, gdy mają pieniądze. 
Metr przestrzenny tak zwanej grubizny opałowej kosztuje: drewno iglaste - od 35 do 45 zł, liściaste - od 31 do 46 zł. Z kolei drobnica opałowa nadająca się do spalania na przykład w piecach kaflowych jest znacznie tańsza. Jeśli kupujący sam takie drewno pozyska, może zapłacić od 7-11 złotych za metr przestrzenny, jeśli za wyrób drobnicy koszty poniosło nadleśnictwo - od 18 do 20 zł. Do podanych cen należy doliczyć 7 proc. VAT. Pomimo ogromnego zainteresowania kupnem drewna, jego ceny od kilku lat rosną bardzo powoli.