Sawicki proponuje europejską debatę na temat rolnictwa UE

Minister rolnictwa Marek Sawicki chce, by na początku listopada odbyła się debata z udziałem europosłów i unijnych ministrów rolnictwa na temat Wspólnej Polityki Rolnej.
Sawicki poinformował PAP w środę, że przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim Paolo De Castro z zadowoleniem przyjął jego propozycję podczas wtorkowej wideokonferencji. Całodniowa debata nad Wspólną Polityką Rolną ma się odbyć w pierwszej połowie listopada w PE.
Unijny komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos zapowiedział, że na początku października Komisja Europejska ogłosi propozycje dotyczące polityki rolnej UE po 2013 r.
"Chcemy, by taka debata odbyła się po prezentacji pakietu przez KE i Ciolosa i po pierwszej dyskusji (...) w gronie unijnych ministrów rolnictwa, która będzie miała miejsce 20 października podczas Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE w Brukseli" - powiedział Sawicki.
Ma to być pierwsze spotkanie, na którym przedstawiciele Rady oraz Parlamentu Europejskiego będą wspólnie dyskutowali o przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej. "Chcę, byśmy podczas tej debaty (...) dokonali oceny pakietu i zaproponowali kierunki dyskusji na przyszłość" - stwierdził Sawicki.
Minister zaproponował też w rozmowie z De Castro, by we wrześniu odbyło się spotkanie z szefami grup politycznych komisji rolnictwa PE, na którym przedstawi harmonogram prac nad Wspólną Polityką Rolną na przyszły rok.
Sawicki do zagadnień, nad którymi powinny toczyć się prace, zaliczył m.in.: reformę Wspólnej Polityki Rolnej, tzw. pakiet jakościowy (chodzi np. o określenie warunków kontroli produktów żywnościowych) oraz tzw. pakiet mleczny (ma rozstrzygnąć m.in. czy potrzebne w UE jest limitowanie produkcji mleka).
Wyjaśnił, że w zamyśle takich spotkań jest zacieśnienie współpracy pomiędzy Radą UE i PE, gdyż zgodnie z Traktatem Lizbońskim decyzje podejmują wspólnie te dwa gremia. Ich celem ma być wypracowanie najlepszych rozwiązań dla unijnej polityki rolnej.
Szef resortu rolnictwa zapytany, czy będzie poruszać sprawę stosowania w Unii organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO), odpowiedział, że chce podjąć taki temat. Skoro jednak są pewne obawy i w Polsce nie ma akceptacji dla uprawy roślin transgenicznych, to należy podjąć próbę zmiany europejskiego prawa - tłumaczył. Dodał, że tych spraw nie można jednak rozpatrywać w trybie pilnym, wymaga to dyskusji strony społecznej i świata nauki.
Szef resortu rolnictwa poinformował, że przy okazji nieformalnej Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH) (11-13 września we Wrocławiu) zaplanowano specjalne trójstronne spotkanie z De Castro oraz Ciolosem. "Będzie miało ono charakter nieoficjalny, prawdopodobnie odbędzie się 12 września wieczorem" - zaznaczył.
Minister przypomniał, że w marcu podczas podpisywania konkluzji na zakończenie węgierskiej prezydencji po raz pierwszy zostało wpisane do oficjalnych dokumentów, że Francja i Niemcy zgodziły się na odejście od historycznych tytułów do dopłat bezpośrednich i na konieczność wyrównania poziomu tych płatności. Zapis, że ma to być stopniowo nie oznacza, że ma trwać wiecznie. A w jakim tempie, zależy od wzajemnej aktywności - zauważył Sawicki.
"Dla wypracowania koncepcji WPR potrzebujemy spokojnej europejskiej debaty, nie możemy wykrzykiwać +wyrównanie albo śmierć+, trzeba przekonać do naszych racji" - podkreślił.
Sawicki poinformował, że część unijnych ministrów rolnictwa przyjedzie do Polski dzień wcześniej, przed rozpoczęciem nieformalnej Rady we Wrocławiu, na otwarcie międzynarodowych targów żywności Polagra w Poznaniu. M.in. ma tam być Ciolos i De Castro. Dodał, że wielkim wyróżnieniem będzie obecność prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. "To pokazuje, jak cenione jest polskie rolnictwo, a zabiegi dyplomatyczne ministerstwa rolnictwa są skuteczne" - podkreślił.