W najbliższych latach w gminach położonych nad Sanem na Podkarpaciu powstaną nowoczesne oczyszczalnie ścieków, kanalizacja i wysypiska odpadów komunalnych. Dzięki temu będzie tam czyste powietrze i woda. Takie są założenia wspólnego programu "Błękitny San".
Inicjatorem proekologicznych działań jest Związek Gmin Turystycznych Pogórza Dynowskiego, który skupia dwie gminy dynowskie oraz Nozdrzec i Dubiecko. Kilka innych zamierza wstąpić do niego. Do realizacji "Błękitnego Sanu" włączyło się już 11 samorządów gmin z byłych województw krośnieńskiego, przemyskiego i rzeszowskiego, położonych nad tą rzeką. "Nie zamierzamy na tym poprzestać - mówi koordynator proekologicznego programu Jerzy Bylicki z Urzędu Miasta w Dynowie. - Chcemy, aby miał on transgraniczny charakter. Widzimy w nim miejsce także dla Ukrainy, gdyż San wypływa z jej terytorium. Wspólnie będzie łatwiej o pozyskanie pozabudżetowych środków, w tym unijnych.
Każda gmina urzeczywistnia własne zadania na rzecz poprawy czystości i ekologii. Składają się one na całość zamierzonego przedsięwzięcia. "Mamy już 53 km kanalizacji, ale chcemy wybudować jeszcze raz tyle - poinformował wójt gminy Dubiecko Zbigniew Blecharczyk. - W Nienadowej, z pomocą SAPARD-owskich środków, zakończyliśmy czwarty etap kanalizacji. Wkrótce będą korzystać z niej mieszkańcy Przedmieścia Dubieckiego. Kolejne nasze cele to rozbudowa oczyszczalni oraz rozwiązanie problemu wysypiska". Samorząd Dynowa stara się o pieniądze na zastosowanie technologii, która umożliwi odzysk surowców wtórnych. Chce też skanalizować całe miasto oraz wybudować ujęcie wody pitnej.
"Program "Błękitny San" uzyskał poparcie ze strony krakowskich i rzeszowskich uczelni - dodaje Bylicki. - Przychylny jest Urząd Marszałkowski w Rzeszowie. Wierzymy, że wspólnie zrobimy więcej na rzecz czystości, a to pozwoli przyciągnąć w nasze malownicze strony nad Sanem krajowych i zagranicznych turystów. Może też inwestorów".