Jak podała FAMMU/FAPA, na giełdzie Matif w Paryżu w ciągu ostatniego tygodnia rzepak umocnił wartość podążając za wzrostem cen soi w Chicago i Canoli w Winnipeg. Kontrakt listopadowy podrożał o 1,8 proc., do 486 Euro/t, a kontrakty na luty i maj 2013 również zwiększyły wartość o odpowiednio 1,8 proc. i 2,0 proc.
Jak przypomina FAMMU/FAPA, w ciągu 2 tygodni wzrost wyniósł odpowiednio 1,3 proc., 1,2 proc. i 1,8 proc.
Na wzrost cen rzepaku wpływ miały również perspektywy spadku zasobów tego surowca w UE, ze względu na oczekiwane zmniejszenie podaży na rynkach międzynarodowych w bieżącym sezonie (pogorszenie prognoz dla Kanady i Australii). To powoduje, że możliwości importu spoza Unii będą ograniczone prawdopodobnie do 2,4 mln ton, a nie jak wcześniej oczekiwano w wysokości 3 mln ton.
W Rotterdamie większość surowców i śrut podrożała, podążając za oczekiwanym zmniejszeniem podaży oraz rynkiem terminowym. W najbliższych miesiącach może podrożeć olej palmowy, ponieważ odbiorcy zwiększą zakupy poszukując alternatywy innych olejów, a zwłaszcza dla drogiego oleju sojowego.
Przez tydzień w Winnipeg kanadyjska Canola w kontrakcie na listopad br. umocniła wartość o 0,9 proc., do 617 CAD/t podążając przede wszystkim za trendem dla soi w Chicago. Wzrost cen wspierał także większy popyt eksportowy ze strony Chin. W ostatnią środę ceny Canoli umocniły się do wartości najwyższej od miesiąca, ale realizacja zysków w czwartek osłabiła tygodniowy
wzrost.
W ciągu tygodnia kontrakt na soję z realizacją na listopad umocnił wartość o 1,2 proc. do 574,7 USD/t (przez 2 tyg. o 1,0 proc.) na skutek kontynuacji trendu wzrostowego wywołanego skutkami suszy w USA. W środę soja umocniła wartość do poziomu najwyższego od 3 tygodni, wspierana wysokimi cenami soi i śruty sojowej na rynku rzeczywistym w USA oraz utrzymującym się dużym popytem eksportowym. Po ostatnim raporcie USDA perspektywy globalnej podaży soi tylko nieznacznie się poprawiły, a duże jej niedobory na rynkach międzynarodowych utrzymają się do zbiorów soi w Ameryce Południowej wiosną 2013 roku. Dodatkowo, informacje z rynku zbóż nie są zbyt optymistyczne i działają wzmacniająco na rynek oleistych. Chodzi zarówno o negatywne korekty bilansu zbóż na świecie, jak i o ostatnie doniesienia o restrykcjach w eksporcie pszenicy z Ukrainy.
Perspektywy dla soi w Ameryce Południowej jak na razie są dość dobre. W Argentynie wg źródeł rządowych, może być zebrane nawet 55-58 mln ton, a to stwarza nadzieję, że bilans soi w drugiej połowie sezonu będzie mniej napięty. Również amerykańscy analitycy z firmy Informa Economics
podnieśli prognozy zasiewów soi na przyszły rok do rekordowych 32,37 mln ha. Nawet przy założeniu słabych plonów jak w br. (2,54 t/ha) dałoby to około 82 mln ton, ale przy założeniu przeciętnych plonów na poziomie 2,8 t/ha skutkowałoby zbiorami około 90 mln ton.
5630497
1