Jak informuje FAMMU/FAPA w ostatnim okresie rośnie zainteresowanie unijną pszenicą, głównie ze względu na kurczenie się możliwości eksportowych (lub zastosowane restrykcje) pozostałych kluczowych dostawców pszenicy.
W bieżącym sezonie handlowym Unia odnotowała słabsze zbiory pszenicy co znalazło odzwierciedlenie w mniejszym eksporcie w stosunku do poprzednich sezonów. Do końca lutego br. wyeksportowano zaledwie 4,5 mln ton pszenicy, tj. o ok. 2 mln ton mniej w porównaniu z poprzednim sezonem. Poza zmniejszoną podażą problemem było także pogorszenie parametrów jakościowych ziarna.
Obecna sytuacja rynkowa - niewielkie możliwości eksportowe Stanów Zjednoczonych, marne zbiory w Australii - dotkniętej dewastującą suszą -oraz zastosowane restrykcje w eksporcie pszenicy przez Rosję (wysokie 40% stawki celne), Ukrainę (kontyngenty taryfowe), Argentynę (przesunięcie otwarcie rejestru w eksporcie pszenicy na początek kwietnia br.) oraz Kazachstan (cła wywozowe) sprawiają, że importerzy kierują się w stronę Unii.
W ocenie analityków sytuacja wzmożonego zapotrzebowania na unijną pszenicę nie potrwa długo. Zapowiadane wysokie światowe zbiory tego gatunku w nadchodzącym sezonie zmienią znacznie obecną sytuacje rynkową i spowodują spadek cen.