Cena pieczywa wzrośnie od czwartku na Białorusi o 10 proc. - poinformowała w środę państwowa agencja BiełTA. Jest to kolejna podwyżka cen chleba w bieżącym roku. W sumie inflacja od początku roku wyniosła już 8 proc.
Decyzją Rady Ministrów z 23 sierpnia o 10 proc. wzrosną maksymalne ceny sprzedaży ceny chleba żytniego, żytnio-pszenicznego oraz pieczywa z mąki pszennej z zawartością cukru i tłuszczy nieprzekraczającą 14 proc. Przykładowo cena chleba żytnio-pszenicznego wyniesie 2833 rubli białoruskich (1 zł).
Pieczywo należy na Białorusi do towarów, których ceny są limitowane przez państwo.
Rada Ministrów zdecydowała również o podniesieniu od czwartku minimalnej ceny alkoholu. Pół litra 40-procetowego alkoholu będzie kosztować bez VAT 30 tys. rubli białoruskich (10,8 zł), co oznacza wzrost o 11 proc. Przy tym cena detaliczna z VAT ma pozostać na poprzednim poziomie 38 tys. rubli (13,6 zł).
Podwyżki uzasadniono wzrostem cen zakupu zboża.
Poprzednio chleb i alkohol podrożały 11 lipca. Cena sprzedaży alkoholu o stężeniu ponad 28 proc. wzrosła wówczas o 25,6 proc., zaś maksymalna cena sprzedaży chleba o 10 proc.
Według danych głównego urzędu statystycznego Biełstat inflacja wyniosła na Białorusi w ciągu pierwszych 7 miesięcy roku 8 proc. W całym 2012 roku wyniosła 21,8 proc., a rząd zapowiadał na ten rok obniżenie jej do 12 proc.
W 2011 roku Białoruś przeszła najpoważniejszy kryzys finansowy od dojścia do władzy prezydenta Alaksandra Łukaszenki w 1994 roku. Inflacja roczna wyniosła 108,7 proc., a władze zmuszone były przeprowadzić znaczące dewaluacje, które obniżyły kurs rubla o 187,3 proc. w skali roku.
Media opozycyjne pisały wówczas, że kłopoty gospodarcze, z którymi boryka się kraj, są związane z podwyżkami pensji i emerytur przed wyborami prezydenckimi w 2010 roku i z emisją pieniądza w celu finansowania programów państwowych.
6293955
1