Rosjanie nie będą negocjować uchylenia sankcji przez USA
11 grudnia 2014
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow powiedział w poniedziałek w parlamencie, że Rosja nie będzie rozmawiać z USA o kryteriach uchylenia sankcji, które uważa za bezprawne i które - jego zdaniem - utrzymają się długo.
W trakcie tzw. wysłuchania parlamentarnego, które zatytułowano "Rosja-USA. Czasowe zaostrzenie czy nowa zimna wojna?", Riabkow opisał obecne stosunki między Moskwą a Waszyngtonem jako chłodne w stopniu najwyższym.
"Nie umiem powiedzieć, czy to nowe wydanie zimnej wojny i jak długo potrwa obecny okres. Wiem, że wychodzić z tej sytuacji z sankcjami amerykańskimi przyjdzie nam długo" - powiedział Riabkow. Dodał, że jest przekonany, że USA będą odmawiały uznania Krymu jako części Federacji Rosyjskiej "przez dziesięciolecia".
Riabkow oskarżył też USA o wykorzystywanie sankcji w celu odsunięcia od władzy prezydenta Rosji Władimira Putina.
Zdaniem Riabkowa za formalnie deklarowanym celem zmuszenia Rosji do zmiany stanowiska w kwestii Ukrainy kryje się "zadanie stwarzania warunków społeczno-ekonomicznych dla zmiany władzy w Rosji".
Wiceszef MSZ zarzucił też Waszyngtonowi wbijanie klina między Rosję a pozostałe republiki poradzieckie i podkreślił, że te wysiłki były szczególnie agresywne na Ukrainie w roku ubiegłym.
Sankcje wprowadzone przeciwko Rosji przez USA i przez UE z powodu jej agresji przeciwko Ukrainie obejmują m.in. ograniczenie dostępu do rynków kapitałowych rosyjskim bankom i firmom państwowym z sektora naftowego i zbrojeniowego, zakaz eksportu broni, dostarczania zaawansowanych technologii i usług dla sektora naftowego oraz zakaz eksportu niektórych przedmiotów podwójnego zastosowania dla odbiorców wojskowych.