aaa wielkanoc ppr
aa_wielkanoc

Rosja - zakazy a rolnicy

14 listopada 2005

Od dziś obowiązuje zakaz eksportu produktów roślinnych do Rosji. Nieoficjalnie zakaz widocznie już obowiązuje od kilku dni - bo na przykład wczoraj rosyjskie służby cofnęły z przejścia w Bezledach ciężarówkę z przyprawami. Eksporterzy liczą straty, politycy usiłują dojść do porozumienia, a co na to wszystko rolnicy?

W gospodarstwie państwa Olewińskich z Garzewka koło Jonkowa jest sześćdziesiąt siedem krów. Hodowcy pogodzili się już z tym, że sprzedawanie ich na mięso nie ma sensu, bo ceny, między innymi dzięki embargo, spadają. Pogodzili się również z coraz niższymi cenami produktów roślinych, gdzie również zakaz eksportu do Rosji nie jest bez znaczenia. Teraz boją się, że padnie na mleko.

Jest obawa taka, że zablokują i mleko, i że te ceny jeszcze bardziej spadną - powiedział Krzysztof Olewiński, rolnik z Garzewka

Zakazu eksportu mleka albo jakichkolwiek innych produktów teraz już trudno wykluczyć. I ta niepewność właśnie zmusza rolników do poszerzania działalności.

Niestety o przyszłość martwią się również sadownicy, choćby dlatego, że do Rosji sprzedawali dotychczas dużą część produkcji jabłek. Ale oni są bardziej skłonni uwierzyć w wersję, że zakaz eksportu owoców to polityczny prztyczek w nos - tak mówi logika rynku, bo nie tylko Polska jest tu uzależniona od Rosji, ale i na odwrót.

Żadna logika nie przekonuje eksporterów do ryzyka. Teoretycznie zakaz jeszcze nie obowiązuje - a na granicy już zmalał ruch.


POWIĄZANE

Z najnowszego rynkowego raportu wynika, że w tym roku 24% Polaków w ogóle nie uw...

Kierowcy zaczynają w końcu odczuwać skutki przeceny, z jaką na początku kwietnia...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę