Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rosja: Kolejne ogniska afrykańskiego pomoru świń

28 sierpnia 2012
Nielegalne wysypisko, które zostało wykryte przez służby weterynaryjno-sanitarne pod Twerem (Rosja), stało się źródłem kolejnych ognisk choroby trzody chlewnej - afrykańskiego pomoru świń (ASF) - poinformowały rosyjskie media. W Polsce nie ma tej choroby.
Rozkładające się świńskie tusze znaleziono w lesie, 400 metrów od drogi w pobliżu Tweru (ok. 160 km na północny-zachód od Moskwy) - poinformowały rosyjskie media. Odkrycia dokonały 22 sierpnia miejscowe służby weterynaryjno-sanitarne. Pobrały one 8 prób i we wszystkich znaleziono wirusa ASF.

Wcześniej wirusa ASF wykryto w kilku regionach Rosji, m.in. na Kubaniu i na Kaukazie. Pojedyncze przypadki tej choroby notuje się w tym kraju od 2007 r.

Zachorowania świń na ASF ujawniono także na początku sierpnia na Ukrainie w Obwodzie Zaporoskim. Według tamtejszych władz, wirus trafił na Ukrainę w produktach żywnościowych przywiezionych przez turystów. Jak podała agencja Ria-Novosti, działania podjęte przez Ukrainę zatrzymały rozprzestrzenianie się choroby.

Według cytowanej przez rosyjską agencję Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia (FAO) wirus może pojawić się także w krajach sąsiadujących z Ukrainą, np. w Mołdawii, jak również w Kazachstanie i na Łotwie. Są to kraje, które hodują zwierzęta w gospodarstwach przydomowych lub na małych farmach, gdzie opieka weterynaryjna jest słabsza.

Szef weterynarii FAO Juan Lubrot zauważył, że Ukrainie udało się opanować rozprzestrzenianie się choroby, bo szybko zareagowała na informacje o zachorowaniach świń. Zostały one uśpione i ustanowiono strefę kwarantanny.

Według FAO, w razie ujawnienia wirusa ASF, przede wszystkim nie wolno karmić zwierząt produktami, które mogą być potencjalnie zarażone. Organizacja ta rekomenduje wprowadzenie zakazu karmienia zwierząt odpadkami spożywczymi, co często zdarza się w gospodarstwach przydomowych, w których dodaje się takie odpadki do pasz. Badania FAO pokazują, że z tego powodu powstaje 97 proc. zarażeń.

Według Ria-Novosti, Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielhoznadzor) poinformowała 20 sierpnia, że rozprzestrzenianie się ASF wśród dzikich zwierząt w Rosji może grozić pojawieniem się tej choroby na Białorusi i w krajach Unii Europejskiej.

Afrykański pomór świń po raz pierwszy został zanotowany w 1903 roku w Afryce Południowej. Choroba dotyka domowe świnie i dziki, powodując duże straty ekonomiczne, ponieważ nie ma na nią szczepionki. Aby jej przeciwdziałać, trzeba stosować ścisłą kwarantannę - stwierdza FAO. Choroba ta nie jest jednak groźna dla ludzi.

Według danych FAO, w 2011 roku z powodu ASF w Rosji zabito ok. 300 tys. świń, co spowodowało straty szacowane na 240 mln dolarów.

W związku z ASF w Rosji, Białoruś w połowie sierpnia zaostrzyła warunki importu trzody chlewnej i produktów mięsnych z tego kraju. Zwierzęta i produkty można sprowadzać tylko po uzyskaniu stosownej zgody tamtejszej inspekcji weterynaryjnej.

Główny lekarz weterynarii Janusz Związek poinformował PAP, że w Polsce nie było i nie ma ani jednego przypadku choroby trzody wywołanej wirusem ASF. Zapewnił, że służby weterynaryjne od ubiegłego roku prowadzą monitoring tej choroby, m.in. kontrolują 50-kilometrowy pas od wschodniej granicy. Dodał, że choroba jest bardzo niebezpieczna i nie można wykluczyć jej pojawienia się na terenie naszego kraju.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę