Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rolnicy spotkali się z przedstawicielami korporacji

15 listopada 2011
9 listopada rolnicy, właściciele gruntów, które mają być wywłaszczone pod budowę trasy szybkiego ruchu S-8 spotkali się z przedstawicielami Korporacji Prawno Finansowej, która zaproponowała im swoje usługi - podaje portal powiatowy.pl.

Jak zaznaczyła na wstępie Danuta Janiaczyk – Wolna Sekretarz Urzędu Gminy w Sokolnikach, która występowała w imieniu Wójta Gminy spotkanie z rolnikami odbyło się na wniosek Korporacji Prawno Finansowej Feniks, która zaproponowała im swoje usługi za nie bagatela 25% od kwoty odszkodowania. Korporacja ta zgłosiła się jako pierwsza, zapewne zgłosi się jeszcze wiele firm odszkodowawczych. Rolnicy, właściciele gruntów, które mają być wywłaszczone pod budowę S-8 stawili się na spotkaniu 9 listopada w GOKSiT w Sokolnikach bardzo licznie.

Nic w tym dziwnego. Od kiedy dowiedzieli się, że w sierpniu weszło w życie nowe Rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące nowych stawek za wycenę gruntów sytuacja tych ludzi jest nie do pozazdroszczenia. Właściciele gruntów, na których ma przebiegać trasa szybkiego ruchu obiecane mieli odszkodowanie według stawek obowiązujących w kwietniu, kiedy to rolnicy podpisywali umowy. Dzięki temu, że rolnicy zawierzyli i oddali w dobrej wierze swoje grunty mogła rozpocząć się budowa węzła walichnowskiego.

W spornej kwestii odszkodowań za wywłaszczone grunty odbyło się już spotkanie w Pichlicach z przedstawicielami wojewody łódzkiego oraz w Lututowie z przedstawicielami wojewody i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Z gminy Lututów ma zostać wysiedlonych 12 rodzin, przez które grunty i nieruchomości pobiegnie S-8.

Ilustrowany Tygodnik Powiatowy uczestniczył jak do tej pory w każdym spotkaniu rolników w sprawie budowy S-8, podobnie jak uczestniczyliśmy 26 sierpnia w uroczystym otwarciu budowy trasy S-8, gdzie zarówno wojewoda Jolanta Chełmińska zapewniała rolników, że nie zostaną skrzywdzeni jak również ówczesny Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk, obecnie Wicemarszałek Sejmu z obecnego politycznego rozdania Podczas symbolicznego wbicia pierwszej łopaty pod budowę S-8 było oprócz w/w, wielu posłów, senatorów, był marszałek województwa łódzkiego, kandydaci do Sejmu RP, władze samorządowe wojewódzkie, powiatowe i gminne.
Zapewniano i poklepywano rolników po plecach, że oddanie gruntów pod trasę szybkiego ruchu im się opłaci, a nawet że być może to jest interes ich życia. Faktycznie stawki za m2 gruntu, jakie oferowano im w kwietniu były imponujące, nawet do 20 zł za m2. Niestety po wejściu w życie Rozporządzenia Rady Ministrów odnośnie nowych stawek wyceny gruntów kwoty te drastycznie zmniejszyły się nawet 10-krotnie.
Sytuacja rolników jest bardzo trudna. Na domiar złego zostali pozostawieni sami sobie. Na spotkaniu w Pichlicach, o czym już pisaliśmy pomoc zaoferował Wójt Gminy Sokolniki Sylwester Skrzypek i Wicestarosta Powiatu Wieruszowskiego Mirosław Urbaś jak również na spotkaniu w Lututowie Wójt Gminy Lututów Józef Suwara obiecał, że nie pozostawi swoich rolników samych sobie.
Obiecano im pomoc prawną z urzędów gmin i z powiatu. Niestety na spotkaniu z Korporacją Prawno Finansową Feniks w dniu 9 listopada w Sokolnikach nikogo nie było. A szkoda, bo najlepiej byłoby aby rozmowy z firmami oferującymi swoje usługi w sprawie odszkodowań za grunty prowadzili prawnicy z w/w urzędów. Być może na kolejne spotkanie z firmą odszkodowawczą tak należy zrobić. Rolnicy nie znają się na prawie, a co dopiero na zawiłościach i kruczkach prawnych jakie zdaje się są, czy będą potrzebne podczas finalizacji sprawy wywłaszczania gruntów pod budowę S-8.
Należy podkreślić z całym szacunkiem, że wiernie towarzyszy rolnikom i mocno wraz z małżonkiem zaangażowała się w ich sprawę startująca do Sejmu RP z ramienia SLD pani Iwona Kaźmierska – Małyska. Na zebraniu w Sokolnikach przedstawicielom korporacji zadawała rzeczowe pytania, wydawałoby się, że nawet kłopotliwe dla nich.
Rolników zbulwersowała przede wszystkim kwota 25% od sumy odszkodowania, jakie zażyczyła sobie korporacja. Jak poinformował przedstawiciel korporacji na dodatek to ich rzeczoznawcy wycenialiby grunty.
Rolnicy chcieli też wiedzieć czy mogą złożyć pozew zbiorowy do Sądu, ponieważ uważają, że wycena ich gruntów powinna przebiegać według cen obowiązujących w kwietniu, a nie po wejściu w życie Rozporządzenia RM.
Na spotkaniu rolników w Lututowie z przedstawicielami wojewody i GDKiA pojawił się pewien pomysł udowodnienia- ewentualnego wytworzenia rynku wartości gruntów. Być może jeśli udałoby się go wdrożyć w życie rolnicy nie zostaliby nabici w przysłowiową butelkę. Zapewne podobnych spotkań będzie jeszcze wiele.
Jedno jest pewne – rolnicy potrzebują pomocy, by nie zostali skrzywdzeni. A gra toczy się o bardzo wysoką stawkę – cały dorobek życia i warsztat pracy rolnika, z którego żyją niejednokrotnie całe rodziny. Ważą się losy rolników, ich gruntów, domów – często dorobku wielu pokoleń.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę