Puszcza Białowieska przyciąga turystów zniżkami i specjałami kuchni

Zniżki dla turystów, specjały kuchni lokalnej od wędzonki z dzika po słoninę z czosnkiem niedźwiedzim - to atrakcje, które na weekend przygotowali organizatorzy turystyki w Puszczy Białowieskiej. Wszystko po to, by turyści chcieli tam wracać.
Puszczańskiego jedzenia będzie można skosztować podczas rozpoczynającego się w sobotę po południu w Białowieży (Podlaskie) Jarmarku Produktów Lokalnych. Impreza służy promocji lokalnych produktów i usług.

Degustacje przygotowało m.in. Stowarzyszenie Agroturystyczne Żubr. Nie zabraknie potraw z dziczyzny, np. wędzonek z dzika, kiełbas z sarny czy z dzika. Będzie można sprawdzić jak smakuje słonina z czosnkiem niedźwiedzim, lokalny podpiwek czy lokalnie wytwarzane kozie sery - poinformował PAP prezes Lokalnej Grupy Działania "Puszcza Białowieska" Eugeniusz Kowalski.

Swoje produkty pokażą też rzeźbiarze, wytwórcy przedmiotów ze słomy czy wikliny, będą występy zespołów ludowych z puszczańskich gmin.

Hotele, kwatery agroturystyczne, restauracje, zaoferowały turystom odwiedzającym Puszczę Białowieską w ten weekend zniżki od 10 do 35 proc. na swoje usługi. Kowalski powiedział, że to swego rodzaju test, bo LGD wspólnie ze starostwem hajnowskim kończy przygotowania do wdrożenia stałego programu lojalnościowego dla turystów, którzy będą wracać do Puszczy Białowieskiej. "Chcieliśmy sprawdzić, czy system zadziała jednorazowo" - dodał.

Szkolenia dla usługodawców w ramach docelowego programu lojalnościowego zaplanowano w przyszłym tygodniu. Turyści, którzy odwiedzą okolice puszczy kilkakrotnie dostaną pakiet usług czy korzyści po to, by zachęcać ich do powrotu. Kowalski powiedział, że w tegorocznym sezonie letnim program będzie testowany, a pełna jego realizacja będzie możliwa za rok.

Wprowadzenie programu lojalnościowego zakłada, że jeśli będzie większe zapotrzebowanie na usługi turystyczne, to będą one tańsze. Mają na tym zyskać i turyści, i ci, którzy w okolicach Puszczy Białowieskiej żyją z turystyki.

Program powstaje za pieniądze z UE z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich z puli przeznaczonej dla Lokalnych Grup Działania. Wymyśliła go LGD Puszcza Białowieska. Cały system ma być zarządzany przez platformę internetową. W programie będzie ok. 30 usługodawców, którzy już wcześniej zgłosili się do udziału w przedsięwzięciu. To hotele, pensjonaty, wypożyczalnie sprzętu turystycznego, restauracje. Będą też w systemie gminy prowadzące ośrodki turystyczne.

LGD Puszcza Białowieska podkreślała już wcześniej, że nie ma precyzyjnych danych, ile osób odwiedza rocznie rejon Puszczy Białowieskiej. Zazwyczaj ok. 120 tys. osób rocznie kupuje bilety wstępu do Białowieskiego Parku Narodowego. Organizatorom turystyki chodzi o to, by turyści wracali do puszczy i korzystali z kolejnych ofert, bo z obserwacji LGD wynika, że wiele osób, które już były np. w Białowieskim Parku Narodowym, po raz kolejny się tam nie wybierają szukając innych atrakcji.

Puszcza Białowieska jest ostatnim lasem pierwotnym na niżu europejskim. To m.in. ostoja żubra. Jest atrakcją dla miłośników przyrody.