Zdaniem British Weather Services susza w regionie upraw pszenicy w Chinach, które są jej największym światowym producentem, może trwać kolejny miesiąc i opady mogą nastąpić zbyt późno, żeby uratować zbiory, co może spowodować dalszy wzrost cen - informuje portal onet.pl za agencją Bloomberg.
Susza w Chinach może spowodować dalszy wzrost cen pszenicy
Jim Dale, meteorolog British Weather Services, który trafnie prognozował najzimniejszy grudzień w Wielkiej Brytanii powiedział, że obserwowane są jedynie chłody i niedobory wody, co, z powodu obaw i zagrożeń, prawdopodobnie będzie miało negatywny wpływ co najmniej na ceny krótkoterminowe.
I dodał, że w marcu, zwłaszcza w jego drugiej połowie powinna nastąpić zmiana pogody.- Ale może być już za późno. Do tego czasu mogą nastąpić poważne straty, o ile już nie nastąpiły - powiedział w rozmowie z agencją.
Agencja przypomina, iż w tym tygodniu ceny pszenicy w Chicago osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku, a w Chinach były rekordowo wysokie, z powodu obaw, że najpoważniejsza od 60 lat susza w regionach produkcji pszenicy wpłynie na ograniczenie podaży.
Globalne ceny żywności osiągnęły niebezpieczne poziomy, wpędzając od czerwca 44 miliony ludzi w skrajną nędzę - poinformował we wtorek Bank Światowy.
Do 14 lutego około 36 procent z posianej zimą pszenicy w ośmiu głównych prowincjach zajmujących się jej uprawą zostało dotkniętych suszą, a sześć procent zbiorów zostało dotkniętych „poważną suszą" - poinformowało we wtorek ministerstwo rolnictwa. Podało też informację, że 9 lutego dane te wyniosły odpowiednio 42 i dziewięć procent.