Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Prywatyzacja Krajowej Spółki Cukrowej zgodnie z prawem

5 stycznia 2016
Krajowa Spółka Cukrowa zostanie sprywatyzowana zgodnie z obowiązującymi przepisami, czyli prawo do nabycia akcji będą mieli pracownicy i plantatorzy tej spółki - zapewnił w czwartek wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk.
"Po odstąpieniu przez MSP od oferty publicznej, zakończeniu pierwszej próby prywatyzacji spółki 30 marca 2012 r., MSP kontynuuje obecnie prace mające na celu przeprowadzenie prywatyzacji zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawnymi, tj. w trybie oferty publicznej kierowanej do pracowników spółki i plantatorów buraków cukrowych związanych umowami kontraktacji z Krajową Spółką Cukrową" - podkreślił wiceminister podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa.
Jak mówił, od października 2013 r. prowadzone są rozmowy w sprawie koncepcji prywatyzacji z reprezentantami uprawnionymi do nabycia akcji. Takich spotkań odbyło się sześć, ostatnie w maju br. Kowalczyk poinformował, że następne spotkanie z plantatorami planowane jest w drugiej połowie sierpnia.
Głównym założeniem prywatyzacji KSC jest przekazania "władztwa spółki" uprawnionym. Dlatego kluczowe jest zapewnienie powszechnego uczestnictwa uprawnionych. Ma to zagwarantować utrzymanie w długiej perspektywie czasowej plantatorsko-pracowniczego charakteru spółki. Prywatyzacja jednak musi uwzględniać interes Skarbu Państwa - dodał.
Według wiceministra, dotychczas strony ustaliły, że akcje będzie można nabyć na raty, których płatność rozłożono na siedem lat. Pierwsza wpłata musi wynosić 20 proc. wartości całej transakcji. Przewidziano także możliwość korzystania z pożyczek na zakup akcji z utworzonego przez KSC kapitału rezerwowego. Prawo głosu będzie możliwe dopiero z momentem przeniesienia akcji, ale zachowane zostanie prawo do dywidendy. Na nabywanych akcjach ma być ustanowiony zastaw rejestrowy na rzecz Skarbu Państwa. Cena za akcję ma być ustalona na podstawie wyceny spółki przez doradcę prywatyzacyjnego - wyliczał Kowalczyk.
Poinformował, że resort skarbu przygotowuje projekt zmiany rozporządzenia Rady Ministrów z 2004 r. w sprawie programu prywatyzacji KSC oraz trybu zbywania akcji. Chodzi o zmianę terminów poszczególnych etapów oferty w "celu usprawnienia przeprowadzenia planowanego procesu" - wyjaśnił.
Przyznał, że w niektórych kwestiach nie udało się osiągnąć porozumienia. Np. nie ma zgody na propozycję jednokrotnego przeprowadzenia procesu prywatyzacji, ograniczenia możliwości nabycia akcji do 0,1-02, proc., czy sfinansowania pierwszej raty za akcje ze środków własnych plantatora.
Ministerstwo skarbu zdaje sobie sprawę z ograniczeń finansowych plantatorów, dlatego poszukuje różnych możliwość pomocy im ze źródeł zewnętrznych finansowania akcji. Takie rozmowy odbyły się z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz z bankami spółdzielczymi.
Wobec propozycji ministerstwa krytyczni byli przedstawiciele organizacji plantatorów oraz pracowników KSC, uwagi do prywatyzacje mieli także opozycyjni posłowie.
Zdaniem prezesa Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego Stanisława Barnasia, MSP proponuje warunki nie do przyjęcia dla rolników i nie chce się w tej sprawie dogadać.
"Mylą mi się już nazwiska ministrów i podsekretarzy stanu, którzy zajmowali się prywatyzacją Krajowej Spółki" - mówił prezes Rady Związków Plantatorów Buraka Cukrowego przy KSC Krzysztof Nykel. Dodał, że plantatorzy w czerwcu wysłali pismo z prośbą o spotkanie z ministrem Włodzimierzem Karpińskim, do tej pory nie ma odpowiedzi. Jego zdaniem negocjacje na temat prywatyzacji między resortem a zainteresowanymi zostały zerwane. Według niego to minister powinien potwierdzić, że MSP chce takiej prywatyzacji.
W opinii akcjonariusza KSC i plantatora Kamila Zawadzkiego, inwestycje poczynione przez spółkę "nie są do końca trafne". Wymienił tu utworzenie spółki w Mołdawii, zakup zakładu przetwórczego we Włocławku czy też planowane inwestycje w rozwój fabryki cukierków. Dodał, że dwie pierwsze inwestycje przyniosły straty. "Jeżeli spółka z takimi obciążeniami zostanie przekazana plantatorom do prywatyzacji, to z czego przy spadającej koniunkturze na cukier mają spłacać akcje, jeżeli prawdopodobnie w najbliższych latach zysków nie będzie" - pytał.
Głos w sprawie prywatyzacji zabrał też były minister rolnictwa i były poseł Gabriel Janowski - jeden z pomysłodawców powołania KSC. Jego zdaniem proces prywatyzacji został zatrzymany przez decyzję byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego, poprzez decyzję o "ograbieniu" w marcu 2013 spółki z dywidendy, która celowo była zarezerwowana na sfinansowanie wykupu akcji.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę