Podczas uroczystej mszy św. odprawionej w niedzielę na pl. Piłsudskiego w Warszawie kardynał Józef Glemp ogłosił trzech nowych polskich błogosławionych.
Msza na zakończenie III Krajowego Kongresu Eucharystycznego była jednocześnie aktem pojednania między Kościołem katolickim w Polsce i Kościołem greckokatolickim na Ukrainie.
Jako legat papieża Benedykta XVI kardynał Glemp beatyfikował trzech polskich kapłanów: bł. ks. Władysława Findysza - pierwszego męczennika komunizmu, bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego - założyciela Zgromadzenia Sióstr Loretanek i ks. Bronisława Markiewicza - założyciela Zgromadzenia Księży Michaelitów. Uroczystość odbyła się w tym samym miejscu, w którym sześć lat temu Jan Paweł II beatyfikował 108 męczenników.
Podczas beatyfikacji prymas Józef Glemp odczytał List Apostolski papieża Benedykta XVI. Benedykt XVI wyznaczył też daty obchodzenia ich świąt: dla bł. Władysława Findysza - 23 sierpnia, dla bł. Bronisława Markiewicza - 30 stycznia i dla bł. Ignacego Kłopotowskiego - 7 września.
"Spełniając życzenie naszych braci: Kazimierza Górnego - biskupa rzeszowskiego, Józefa Michalika - arcybiskupa przemyskiego i Sławoja Leszka Głodzia - arcybiskupa warszawsko-praskiego, jak również wielu innych braci w biskupstwie oraz licznych wiernych, za radą Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, naszą władzą Apostolską zezwalamy, aby odtąd czcigodnym Sługom Bożym: Władysławowi Findyszowi, Bronisławowi Markiewiczowi i Ignacemu Kłopotowskiemu, przysługiwał tytuł błogosławionych" - napisał papież.
Po ogłoszeniu beatyfikacji odsłonięto portrety nowych błogosławionych. Zostały też wniesione procesyjnie relikwie błogosławionych, które ucałował prymas Glemp.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik w wygłoszonej homilii w czasie uroczystej mszy świętej beatyfikacyjnej zwrócił się do wiernych Kościoła katolickiego w Polsce i greckokatolickiego na Ukrainie ze słowami: "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie".
Abp Michalik przypominając słynne wezwanie polskich biskupów do biskupów niemieckich sprzed 40 lat, powiedział: "Dziś wobec Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie i w Polsce (...) chcemy także powiedzieć +przebaczamy i prosimy o przebaczenie+. Nie chcemy wołać sędziów, buchalterów ani reporterów, aby liczyć i licytować, kto bardziej jest winny, kto zaczął pierwszy, a kto więcej wycierpiał. Sąd sprawiedliwy należy do Boga" - podkreślił arcybiskup.
Przypomniał też słowa Jana Pawła II, że Kościół żyje dzięki Eucharystii. "Tu w Eucharystii jest to, co dla nas najważniejsze - pełnia życia" - powiedział. Podkreślił, że obchodzony właśnie Rok Eucharystii ma pomóc odkryć Eucharystię "jako centrum wiary i centrum życia chrześcijańskiego".
Mówiąc o znaczeniu rodziny w życiu człowieka, abp Michalik odniósł się do ostatnich wydarzeń w stolicy. "Dziś, kiedy zamiast pomóc zagubionym ludziom leczyć chore myślenie, w sposób wyrafinowany organizuje się parady równości, czyż nie potrzeba determinacji błogosławionego ks. Władysława Findysza w walce o zachowanie norm Bożych w życiu rodziny i społeczeństwa?" - pytał arcybiskup.
Przypomniał też słowa Ojca Świętego Benedykta XVI sprzed kilku dni, wypowiedziane w czasie sympozjum poświęconego rodzinie: "Różne są formy rozkładu małżeństwa w naszych czasach - wolne związki, małżeństwa na próbę i pseudomałżeństwa osób tej samej płci. Są one wyrazem anarchicznej wolności".
Abp Michalik podkreślił, że błędów w życiu człowieka i narodu może być wiele. "Jednak ważniejsze od nich jest to, jak na nie patrzymy - czy umiemy i chcemy uznać błąd, fałsz na naszej drodze? Czy chcemy zawrócić, naprawić zło?" - pytał.
Dodał, że językiem wiary, można to pytanie wyrazić w słowach: "czy chcemy się nawrócić, przebaczać i prosić o przebaczenie Boga i ludzi". "Człowiek nie może się odwracać od własnej przeszłości. Krytycznie potrafią na nią patrzeć tylko ludzie odważni, mądrzy, szlachetni. Jakże inaczej mógłby wyglądać ład w naszej ojczyźnie, gdyby nie zabrakło spojrzenia w prawdzie na siebie tych, którzy kierują państwem, uchwalają prawa, i tych, którzy te prawa mają i powinni zachowywać" - podkreślił abp Michalik.
W modlitwie pojednania, którą wspólnie odmówili zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie kardynał Lubomyr Huzar i abp Józef Michalik, obaj hierarchowie wyrazili pragnienie spełnienia testamentu Jana Pawła II, papieża pokoju, "dokonując aktu wzajemnego przebaczenia w imię sprawiedliwości i dobra naszych narodów: polskiego i ukraińskiego. Ten historyczny akt spełniamy przed Obliczem Bożym, przyzywając wstawiennictwa Matki Bożej i Świętych Pańskich".
W uroczystościach tych uczestniczył Episkopat Polski, kardynałowie i biskupi z byłego ZSRR oraz z Danii i Hiszpanii, a także licznie zgromadzeni mieszkańcy stolicy.
Kongres zakończył się procesją eucharystyczną, która wyruszyła z placu Piłsudskiego i przeszła Traktem Królewskim na plac Zamkowy, skąd prymas Polski udzielił wszystkim błogosławieństwa.
O beatyfikacji trzech polskich księży w Warszawie i kończącym się polskim Kongresie Eucharystycznym, a także o pojednaniu między Kościołem katolickim w Polsce i Kościołem greckokatolickim na Ukrainie mówił po włosku Benedykt XVI po południowej modlitwie Anioł Pański w Watykanie.