Lata negocjacji oraz kompromisów i w końcu udało się. Dziś pierwszy dzień obowiązywania ustawy o promocji artykułów rolno-spożywczych. Do życia powołanych zostało 9 funduszy branżowych, na których producenci oraz przetwórcy będą gromadzili pieniądze. Rocznie może to być ponad 30 milionów złotych.
To było ostatnie spotkanie Komisji Porozumiewawczej do spraw Mleka i Przetworów Mlecznych. W siedzibie Agencji Rynku rolnego podsumowano wczoraj 8 lat działalności.
Przez ten czas Komisja zarządzała Funduszem Promocji Mleczarstwa. W sumie na promocję artykułów mleczarskich wydano prawie 65 milionów złotych.
Stefan Bartela, prezes Zarządu Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu: na pewno wypłynęły na to, że to zmniejszone spożycie było w mniejszym stopniu niż gdyby tych pieniędzy byśmy nie wydatkowali.
Ustawa o promocji artykułów rolno spożywczych likwiduje Fundusz Promocji Mleczarstwa i powołuje w jego miejsce Fundusz Promocji Mleka. Oprócz nazwy zmienią się też jego władze. Zupełna nowość to pozostałych 8 funduszy.
Dzięki nim, między innymi producenci mięsa białego, czerwonego, owoców, zbóż i ryb, będą dysponować pieniędzmi na promocję wyrobów. Fundusze otwierają też drogę do nieosiągalnego jak dotąd unijnego współfinansowania kampanii.
Piotr Kondraciuk, Agencja Rynku Rolnego: przy kampaniach o wysokości powiedzmy 10 milionów euro to organizacja branżowa musi wyłożyć 2 miliony euro tak zwanego wkładu własnego. Z tym bywały duże problemy. Teraz dysponując funduszami promocji problemu takiego nie będzie.
Zebranie pieniędzy na poszczególne fundusze potrwa najprawdopodobniej pół roku. Pierwsze kampanie finansowane ze składek rusza najwcześniej w pierwszej połowie przyszłego roku.