Zdaniem zarządu Pomorskiej Izby Rolniczej projekt znowelizowanej ustawy Prawo Łowieckie nie zapewnia wystarczających prawnych środków ochrony praw właścicieli nieruchomości , na których ustawiono obwody łowieckie
- Owszem, właściciele gruntów, mogą bowiem wyrazić wolę, że nie chcą, by na ich gruntach wyznaczano obwody łowieckie, jednak musza wykazać, że użytkowanie gruntów zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone . Właściciele gruntów mogą też zwrócić się do sądu powszechnego z wnioskiem o wyłączenie ich nieruchomości spod obwodu łowieckiego wykazując, że nie jest to zgodne z ich przekonaniami religijnymi lub wyznawanymi zasadami moralnymi. Czy przytoczone przypadki, to troska o prawa właścicieli gruntów? Czy ustawodawca ma świadomość , że ,,dysponując’’ cudzymi gruntami , winien przewidzieć jakiekolwiek gratyfikacje finansowe dla właścicieli gruntów, którymi w tak arbitralny sposób dysponuje ? – mówi Zenon Bistram, prezes Pomorskiej Izby Rolniczej.
Ponadto, jak podkreśla PIR w dziale ,,zasady gospodarki łowieckiej’’ , opiniowanie rocznych planów łowieckich , sporządzanych przez dzierżawców obwodów podlega nadal tylko opinii wójta( burmistrza , prezydenta miasta), a więc znowelizowana ustawa nie realizuje postulatu izb rolniczych , by były one włączone do procesów opiniowania tychże planów.
W ocenie pomorskiego samorządu rolniczego projekt nowelizacji ustawy Prawo Łowieckie, w proponowanym brzmieniu nie uwzględnia dostatecznie praw właścicieli gruntów, jest powierzchowny i stwarza tylko pozory troski o prawa właścicieli.