Złoty i dług pozostawały w czwartek stabilne, i to pomimo dobrych informacji z GUS i pozytywnych rekomendacji Komisji Europejskiej. Impulsem nadającym kierunek może być środowa decyzja o nowym pakiecie pożyczek długoterminowych dla banków ze strony EBC.GUS podał w czwartek, że sprzedaż detaliczna w I wzrosła o 14,3 proc. rdr, a ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna w styczniu rdr wzrosła średnio o 12,5 proc.
KE w swoich prognozach podała, że realny wzrost PKB jest szacowany na 2,5 proc. w 2012 r. przy kwartalnym wzroście w ciągu roku stabilizującym się na poziomie ok. 0,5 proc. w układzie kwartał do kwartału.
"W ostatnich dniach złoty pozostaje stabilny na stabilnych poziomach 4,16/19 zł/euro. Na naszą sprzedaż detaliczną rynek specjalnie nie zareagował" - powiedział Marek Cherubin z Banku BPH.
"Dalej również powinniśmy pozostać stabilni w tym przedziale. Ewentualne zmiany mogą nastąpić gdyby zmieniała się sytuacja w regionie, np. na forincie" - dodał.
Czynnikiem, który może poruszyć oba rynki jest ogłoszenie w środę wielkości pożyczek dla banków przez EBC.
"Dobre dane GUS były bez wpływu na obligacje, jak i informacje z Komisji Europejskiej. Dane co prawda wspierają jastrzębie skrzydło RPP, ale w ostatnich dniach rynek uodpornił się na takie sygnały" - powiedział Arkadiusz Urbański, analityk Pekao SA.
"Na rynku niewiele się dzieje. Jesteśmy na poziomach, których bez impulsu silniejszego niż nasze dane trudno przełamać. Takim impulsem prowzrostowym może być wielkość LTRO. Jeśli wielkość ta byłaby większa niż grudniowe 500 mld euro, to byłaby zachęta do inwestycji w ryzykowne aktywa. Ale może się zdarzyć, że mniejsza kwota rozczaruje rynki i będzie do sygnał do odwrotu" - dodał.
W grudniu EBC pożyczył 490 mld euro w ramach długoterminowego (3-letniego) refinansowania (LTRO).
7819233
1