Ponad 700 rolników z woj. pomorskiego zostanie przeszkolonych w 2013 roku w zakresie unijnych wymogów dotyczących tzw. wzajemnej zgodności. W minionych dwóch latach przeszkolonych zostało ponad 8 tys. rolników w regionie.
Chodzi o unijne wymogi tzw. wzajemnej zgodności (cross compliance), od spełniania których zależą dopłaty bezpośrednie. W naszym kraju wchodzą one etapowo. Jako pierwszy - w 2009 r. - wprowadzono wymóg dotyczący ochrony środowiska, identyfikacji i rejestracji zwierząt. Kolejny, wprowadzony w 2011 r., dotyczył bezpieczeństwa żywności. Od 1 stycznia 2013 r. zaczął obowiązywać ostatni wymóg - w sprawie dobrostanu zwierząt.
Beata Wójcik z Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego (PODR) w Gdańsku poinformowała PAP, że do końca marca przeszkolonych zostanie 300 osób, a kolejnych 400 rolników będzie uczestniczyło w szkoleniach po wakacjach. W każdym z 35 szkoleń organizowanych do jesieni 2013 r. ma uczestniczyć po 20 osób.
W ostatnich dwóch miesiącach przeszkolono ok. 500 osób. "Rolnicy chętnie uczestniczą w szkoleniach, wszystkie miejsca są wykorzystane, ale projekt nie pozwala na zwiększenie liczby uczestników" - wyjaśniła. Zaznaczyła, że "rolnicy chętnie uczestniczą w szkoleniach, bo znajomość tych wymogów jest wymagana i rolnicy coraz częściej są kontrolowani".
Kierownik projektu, Maria Miłoszewicz-Cichocka z PODR w Gdańsku powiedziała, że program szkolenia obejmuje wszystkie trzy obszary unijnych wymogów tzw. wzajemnej zgodności. "W tym roku najwięcej mówimy na temat dobrostanu zwierząt, bo te zasady weszły w życie 1 stycznia, ale też przypominamy wymogi dotyczące ochrony środowiska, identyfikacji i rejestracji zwierząt oraz bezpieczeństwa żywności, które wcześniej zaczęły obowiązywać" - dodała.
Tłumaczyła, że szkolenia dotyczą m.in. produkcji roślinnej i zwierzęcej, zdrowia publicznego ludzi, zdrowia zwierząt i zdrowotności roślin, programu zwalczania chorób zakaźnych u zwierząt gospodarskich oraz systemu sankcji stosowanych w zakresie niespełnienia wymogów wzajemnej zgodności.
Helena Artyszuk z gdańskiego PODR prowadząca szkolenia z dobrostanu zwierząt powiedziała PAP, że rolnicy najczęściej pytają o wymiary kojców, klatek, o powierzchnię bytową dla poszczególnych zwierząt oraz o wymogi dotyczące bezpieczeństwa paszy, czyli dokumentację w zakresie rodzaju, pochodzenia i przechowywania jej.
Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania: "Szkolenia zawodowe dla osób zatrudnionych w rolnictwie i leśnictwie" - w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.
Przestrzeganiem unijnych przepisów w sprawie ochrony środowiska, jak i utrzymania ziemi w dobrej kulturze rolnej, zajmuje się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Natomiast Inspekcja Weterynaryjna kontroluje m.in. dobrostan zwierząt oraz wykonywanie przepisów w zakresie identyfikacji, rejestracji i zdrowia zwierząt.
Aby rolnik mógł otrzymywać pełne dopłaty bezpośrednie, musi przestrzegać wszystkich tych norm. W przypadku, gdy nie są one realizowane, rolnik może być ukarany poprzez zmniejszenie dopłat bezpośrednich. Wysokość kary zależy m.in. od skali niedociągnięć, a także od tego, czy powtarzają się one lub powstały umyślnie.
W przypadku stwierdzenia niezgodności wynikającej z zaniedbania ze strony rolnika, dopłata może zostać zmniejszona o 3 proc. Jeżeli zaniedbanie powtarza się w kolejnych latach, dopłata może być mniejsza do 15 proc., a gdy zostanie stwierdzone, że rolnik celowo dopuścił się zaniedbania, obniżka może wynieść 20 proc. kwoty dopłaty. W skrajnych przypadkach ARiMR może nie wypłacić dopłaty.
9491592
1