Po 14 latach przerwy Islandia wznowiła połowy wielorybów. Pierwsze statki wypłynęły już w niedzielę. Na sierpień i wrzesień zaplanowano połów blisko 40 tych wielkich ssaków. Według Instytutu Badań Morskich nie ma ryzyka dla populacji wielorybów. Innego zdania są organizacje ekologiczne, które wystąpiły już z protestami do islandzkiego rządu.
Islandia już na początku miesiąca ogłosiła, że planuje wznowić połowy
wielorybów. Początkowo statki wielorybnicze miały wypłynąć z portów w sobotę,
jednak powstrzymał je silny wiatr. W ciągu sierpnia i września planowany jest
połów 38 wielorybów w wodach wokół wyspy. Mają one być wykorzystane do badań
naukowych na temat życia w
morzach dookoła Islandii.
Według islandzkiego komisarza ds. wielorybów Stefana Asmundssona, połów 38 wielorybów nie stanowi ryzyka dla ich populacji. W wodach wokół Islandii żyje 43 tysiące tych wielkich ssaków.
Islandia zawiesiła połów wielorybów w 1989 roku. W 1992 roku wystąpiła wprawdzie z Międzynarodowej Komisji Wielorybiej (IWC), ciała, które opiekuje się wielorybami na całym świecie, ale przyłączyła się do niego ponownie w ubiegłym roku. Islandia zaznaczyła jednak, że sprzeciwia się zakazowi komercyjnego połowu wielorybów, jaki został ogłoszony w 1986 roku.