Tylko dwa procent polskich gospodarstw domowych ma poczucie bezpieczeństwa finansowego, czyli pozytywnie ocenia sytuację domowego budżetu w tym roku. "Rzeczpospolita" przytacza wyniki badań przeprowadzonych przez Genworth Financial i University of Bristol.
Negatywnie określa obecną i przyszłą sytuację finansową 36 procent Polaków. Wśród przebadanych 18 państw Unii Europejskiej równie źle jest tylko w Grecji. To o 9 pkt proc. więcej niż w 2008 r. i o 10 pkt proc. mniej niż w 2009 r.
Według "Rzeczpospolitej" głównym czynnikiem obaw o kondycję finansową Polaków jest sytuacja na rynku pracy. W styczniu stopa bezrobocia wyniosła 13,1 proc. wobec 12,3 proc. miesiąc wcześniej. Narastają też obawy przed wzrostem cen.
Negatywnie określa obecną i przyszłą sytuację finansową 36% Polaków. Równie źle jest tylko w Grecji.
Zdaniem gazety obawy Polaków mogą wiązać się również z faktem, że wielu z nas spłaca kredyty walutowe. Duża część klientów banków zaciągała kredyty, gdy złoty był wyraźnie mocniejszy niż dziś. W efekcie takie osoby są więc winne bankom więcej, niż pożyczyły.
Dziennik dodaje, że na mało optymistyczną ocenę własnej sytuacji wpływa też fakt, że w porównaniu do mieszkańców innych krajów Polacy mogą pochwalić się małymi oszczędnościami.