Klub PiS złożył w piątek w Sejmie wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu nowego rządowego projektu ustawy o rybołówstwie, który ma wdrożyć unijne przepisy dot. m.in. rejestru statków rybackich, połowów morskich, podziału kwot połowowych.
Wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke przedstawiając projekt ustawy w Sejmie podkreślił, że proponowane regulacje mają zapewnić efektywne funkcjonowanie sektora rybołówstwa morskiego dzięki dostosowaniu polskich przepisów do wymogów unijnych. Projekt ma zastąpić dotychczas obowiązującą ustawę z 2004 r.
W projekcie zaproponowano zmiany w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia rejestru statków rybackich, regulacji dotyczących zarządzania zdolnością połowową, obszarowej segmentacji floty rybackiej.
Projekt zawiera przepisy umożliwiające zarządzanie kwotami połowowymi przez organizacje producentów ryb, wprowadzenie wieloletnich udziałów połowowych oraz możliwości z ich rezygnacji przez armatorów, przepisy regulujące wymiany międzynarodowe kwot połowowych, podział dodatkowych kwot połowowych, pomniejszanie kwot połowowych w przypadku ich niewykorzystywania oraz stosowania kar w przypadku poważnych naruszeń unijnego prawa - wyliczał wiceminister.
Grzegorz Schreiber (PiS) zauważył, że projekt jest procedowany w niezwykle szybkim tempie: 24 listopada wpłynął do Sejmu, a już 28 odbywa się jego pierwsze czytanie. Jak dodał, posłowie nie zdążyli zapoznać się z dokumentem, który liczy ponad 150 stron plus uzasadnienie. Ocenił, że jest to kpina procesu legislacyjnego.
Poseł Pis miał też merytoryczne zastrzeżenia do projektu. Według niego rybacy oczekują "działań, które doprowadzą do odrodzenia stad ryb w Bałtyku i zadbają o drobnych rybaków". "Projekt ustawy na to zapotrzebowanie nie odpowiada, ale także nie uwzględnia kryteriów środowiskowych i społeczno-ekonomicznych przy podziale kwot połowowych" - podkreślił Schreiber.
Kolejnym zarzutem było wprowadzenie przepisów umożliwiających zbywanie kwot połowowych, które znalazły się w projekcie mimo protestów rybaków. Zdaniem posła, może to być furtka pozwalająca na wykup kwot przez duże korporacje nie związane z polskim kapitałem. Skrytykował też system kar, których wysokość - w jego ocenie - jest nie adekwatna do wykroczenia. Schreiber zwrócił uwagę, że przy pracach nad projektem nie uwzględniono prawie żadnych uwag środowiska rybackiego.
Plocke wyjaśnił, że prace nad tym projektem, który wdraża 14 unijnych rozporządzeń trwały przez dwa lata i było dostatecznie dużo czasu do wniesienia uwag. Przyznał, że faktycznie na 190 propozycji zmian, uwzględniono 25 czyli te, które były zgodne z unijnym prawem. Powiedział też, że przepisy w sprawie zbywania kwot połowowych, nie obligują rybaków do sprzedaży tych kwot. Dodał, że zostało uzgodnione z rybakami, że nie będą one zbywane poza środowiskiem rybackim. Podkreślił również, ze wprowadzenia kar było konieczne, gdyż inaczej Polska nie mogłaby korzystać z unijnych środków przeznaczonych na rybactwo.
W projekcie ustawy kompleksowo określono zasady wykonywania rybołówstwa morskiego, właściwości organów i tryb postępowania w sprawach: nadawania, cofania i zawieszania uprawnień do wykonywania rybołówstwa morskiego, w tym ochrony żywych zasobów morza, a także nadzoru nad wykonywaniem tego rybołówstwa oraz wyładunkiem i przeładunkiem organizmów morskich.
Zasadnicze zmiany dotyczą samego pojęcia rybołówstwa morskiego. Według obecnej ustawy oznacza ono połów ryb dla celów zarobkowych, natomiast w nowej ustawie - zarobkowe prowadzenie połowów będzie określane jako wykonywanie rybołówstwa komercyjnego. Ponadto w projekcie wprowadzono niefunkcjonującą dotychczas w Polsce instytucję prawną segmentacji floty rybackiej. Segmentacja odnosi się do obszarów, na których wykonywane są połowy na podstawie specjalnych zezwoleń połowowych - wyjaśnił wiceminister.
Segmentacja dzieli floty na obszary: Morza Bałtyckiego, Zalewów (morskich wód wewnętrznych) oraz obszarów dalekomorskich (obszarów morskich poza Bałtykiem).
W ramach segmentacji bałtyckiej wprowadzono podsegmentację dotyczącą długości statków rybackich. Na Morzu Bałtyckim nie będą mogły łowić statki rybackie niemające 5 metrów długości lub silnika o mocy minimum 15 kW. Natomiast na obszarach Zalewów nie będą mogły być wprowadzone statki rybackie o długości większej niż 12 metrów. Ograniczenia zmierzają do zapewnienia bezpiecznego wykonywania rybołówstwa komercyjnego i ochrony ekosystemu akwenu.
Projekt określa kary pieniężne za naruszenie przepisów Wspólnej Polityki Rybackiej m.in. dotyczy to nielegalnych połowów, niszczenia narybku, nieoznakowania narzędzi połowowych, braku wpisu do rejestru statków, zanieczyszczenia środowiska.
Wniosek o odrzucenie projektu będzie głosowany na następnym posiedzeniu Sejmu, które jest zaplanowane na 3-5 grudnia.
7496629
1