Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Piechociński: Mogą pojawić się roszczenia firm mięsnych...

15 lipca 2013
Wicepremier, lider PSL Janusz Piechociński spodziewa się roszczeń wobec Skarbu Państwa ze strony firm branży mięsnej, które stracą na zakazie uboju rytualnego, czyli uboju zwierząt bez ich ogłuszania. W piątek Sejm odrzucił rządowy projekt ustawy dopuszczającej taki ubój.

"Wiemy już, że w tym parlamencie nie ma większości dla przeprowadzenia tego, co nazywamy ubojem rytualnym. Będą więc zapewne roszczenia wobec Skarbu Państwa ze strony tego sektora, który znalazł się w wyjątkowo trudnej - w wyniku tej decyzji - sytuacji" - skomentował w sobotę Piechociński w Siemianowicach Śląskich.
Wniosek o odrzucenie projektu ustawy dopuszczającej ubój zwierząt bez ogłuszania poparło 222 posłów, przeciw było 178, wstrzymało się 9 posłów. O odrzuceniu projektu przesądziły głosy posłów PiS, Ruchu Palikota, SLD i 38 z Platformy Obywatelskiej. W klubie PO nie obowiązywała podczas tego głosowania dyscyplina partyjna. W głosowaniu nie wzięło udziału 37 posłów Platformy. Przeciw odrzuceniu ustawy było 124 posłów PO i 28 posłów PSL - czyli wszyscy ludowcy uczestniczący w głosowaniu.
Jeszcze przed głosowaniem w sprawie uboju rytualnego minister rolnictwa Stanisław Kalemba apelował do posłów, by nie odrzucali projektu. Wskazywał, że odkąd w Polsce ubój bez ogłuszania zwierząt jest niedozwolony, eksport mięsa do krajów islamskich i Izraela spadł o 70 proc. Właśnie producenci i eksporterzy, którzy ponieśli straty, mogą teraz chcieć wystąpić z roszczeniami wobec Skarbu Państwa.
Piechociński ocenił w sobotę, iż piątkowe głosowanie dowiodło, że "w tym Sejmie polskie rolnictwo, polska wieś, a przede wszystkim polska produkcja zwierzęca, mogą liczyć na jeden klub - PSL, bo inne kluby nie stanęły na wysokości zadania".
"Jeden duży, bardzo ważny klub, podzielił się w głosowaniu i nie poparł wniosku rządowego; inne wprowadziły dyscyplinę głosowania, kiedy nie musiały jej wprowadzać. Szczególnie boli mnie postawa PiS, które przecież wieszczy we wszystkich wystąpieniach swoich liderów, że jest formacją, która w sposób szczególny pilnuje interesów polskiego rolnictwa. Tym razem działali na szkodę tych interesów" - podsumował wicepremier.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę