Turniej w tradycyjnym żniwowaniu „Złota Kosa 2006” odbywający się w Piątkowicach na Opolszczyźnie przełożono z 5 sierpnia na minioną sobotę ze względu na aurę. Niestety i tę edycję turnieju przerwano z powodu zgonu jednego z uczestników konkursu.
„Złota Kosa” to turniej z pięcioletnią tradycją, prezentujący zapomniane metody żniwowania, historyczne narzędzia rolnicze i obrzędy żniwne, przedstawiający życie i prace mieszkańców wsi. Najciekawsze konkursy to żęcie sierpem, koszenie kosą, młócenie cepem, plecenie powrósła. Miejsce turnieju jest stylizowane na dawną wieś XVIII w. w czasie żniw.
Inicjatorem imprezy jest pan Marian Krawczyk, lider wsi Piątkowice. Wojewódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Łosiowie wsparł ten pomysł poprzez nawiązanie współpracy z firmami i organizacjami sponsorującymi turniej. Dzięki temu „Złotej Kosie” towarzyszą między innymi wystawy rękodzieła ludowego, czy też dawnego sprzętu rolniczego oraz znakomity poczęstunek Można tam posmakować dań zarejestrowanych w Urzędzie Marszałkowskim jako potrawy tradycyjne powiatu nyskiego np. gołąbki z kaszą gryczaną i sandacza po otmuchowsku.
Patronat honorowy nad międzynarodowymi zawodami - uczestniczą w nich ekipy z czeskie i niemieckie - objęli Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Wojewoda Opolski, Marszałek Województwa Opolskiego, Starosta Powiatu Nyskiego, Muzeum Wsi Opolskiej w Bierkowicach i Związek Śląskich Rolników.
Projekt współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i realizowany a ramach Programu Inicjatywy Wspólnotowej INTERREG IIIA Czechy-Polska.
Tegoroczną imprezę, z powodu aury, podzielono na festynowo-biesiadą i turniejową. Pierwsza z nich odbyła się 5 sierpnia w Jasienicy Dolnej, a uświetnili ją żeńcy z czeskiej gminy Kamienna, z Kaszub oraz górale z Sieniawy koło Nowego Targu.
Część turniejową zawodów przerwał tragiczny wypadek w czasie żęcia sierpem. Siedemdziesięciopięcioletni uczestnik zawodów doznał rozległego zawału serca, a natychmiastowa akcja reanimacyjna niestety nie dała rezultatu. Zawody przerwano, zapowiadając kontynuację w bardziej stosownym momencie.