Oryginalność pod ochroną

Jeszcze niedawno było ich tylko 9, teraz są już 32. Mowa o produktach regionalnych, które ubiegają się o unijną ochronę. Tak w skrócie resort rolnictwa podsumowuje prawie dwuletnią kampanię informacyjną - „Oryginalność pod ochroną”

Na czym polega niepowtarzalność produktów regionalnych? Na to pytanie najlepiej potrafią odpowiedzieć ich producenci:

Krzysztof Maurer, producent jabłek łąckich: - Jabłka łąckie pochodzą z gór i mają tak zwaną „góralską nutę” , specyficzny smak, który zawdzięczają odpowiedniemu mikroklimatowi.

Grzegorz Ślązak, producent miodu Kurpiowskiego: - Oryginalność miodu to jest zapach żywicy, smak dzikich roślin, smak przypominający smak korzeni.

Anatol Filipczuk, producent miodu Lipiec Białowieski: - To musi być w krupie. Nie może być tak jak dzisiaj, że ten zeszłoroczny miód na półkach jest ciekły, tak nie może być, to już jest słodzik.

Dlatego takie przysmaki jak Andruty kaliskie, Kiełbasa Lisiecka , Miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich oraz sławny już Oscypek i Bryndza podhalańska znalazły się w systemie rejestracji nazw produktów regionalnych i tradycyjnych.

A ich specjalne oznaczenie jest gwarancją wysokiej jakości. Dlatego zdaniem producentów warto ubiegać się o jeden z trzech unijnych znaków. – Potrzebujemy wymagającego klienta, który doceni to, że ten produkt jest dobry jakościowo, certyfikowany – mówi Łukasz Domińczak producent kiełbasy jałowcowej i kabanosów.

Nadanie produktowi oznaczenia gwarantuje mu ochronę prawną przed próbą fałszowania.

Dariusz Goszczyński, Ministerstwo Rolnictwa: - To logo jest gwarancją dla konsumenta, że mają do czynienia z produktem najwyższej jakości, z produktem specyficznym, w związku z tym wiedzą co kupują, wiedzą dlaczego te produkty są droższe.

Zdaniem resortu rolnictwa tradycyjna żywność to nasz największy atut. A kampania informacyjna przyniosła korzyści nie tylko producentom ale także konsumentom.

- Henryk Kowalczyk wiceminister rolnictwa: - Wzrost eksportu produktów rolnych na rynek europejski. To jest ten efekt, dla którego warto było tę kampanię robić.

O produktach regionalnych nie zapomniano także w nowym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Rolnicy będą mogli skorzystać aż z kilu działań między innymi ubiegać się o zwrot kosztów uczestnictwa w systemie.