Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Nowe propozycje KE - to kontynuacja obecnego wsparcia

3 grudnia 2015
Nowe propozycje Komisji Europejskiej dotyczące wsparcia rolników, którzy ponieśli straty z powodu rosyjskiego embarga na żywność, są kontynuacją wcześniejszych działań KE - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki.
"Wczorajsza propozycja KE jest uzupełnieniem do rozporządzenia z 18 sierpnia - tam mamy do rozporządzenia 125 mln euro, w trakcie zbierania zgłoszeń Polska zgłosiła zapotrzebowanie w stosunku do całej UE na ponad 85 proc." - mówił Sawicki w środę TVN24. Dodał, że wartość naszych zgłoszeń przekroczyła 170 mln euro. "To co teraz KE proponuje jest uzupełnieniem do tamtego instrumentu" - zaznaczył.
We wtorek wieczorem rzecznik KE ds. rolnictwa Roger Waite poinformował, że unijni eksperci przedstawili nowe propozycje dot. wsparcia dla rolników, którzy ponieśli straty z powodu rosyjskiego embarga na żywność z UE. Stawki wsparcia dla rolników wycofujących swoje produkty z rynku będą takie same jak dotychczas. Nowy program będzie zawierał jednak załącznik, który będzie określał kwalifikowane potencjalne ilości produktów (mogących być wycofanych z rynku) przysługujące każdemu z państw członkowskich. Wolumeny te mają opierać się na wielkościach eksportu określonych produktów z danego kraju do Rosji w zeszłym roku. KE chce odjąć od kwalifikowanych dla danego kraju wielkości, te zadeklarowane dotychczas we wnioskach o rekompensaty. Oznacza to, że gdy jakiś kraj przekroczył we wnioskach wyznaczony przez KE limit (oparty na danych eksportowych z ubiegłego roku) nie będzie mógł liczyć na dodatkowe środki.
Sawicki mówił w środę, że nadal trwają weryfikacje złożonych przez rolników zgłoszeń i dopiero po zakończeniu tego procesu zostanie użyty "ten dodatkowy instrument".
W jego ocenie KE popełniła błąd, gdyż zaproponowała za niskie środki na wsparcie rolników, a także zbyt późno zaczęła proces stabilizowania rynku. Wskazał, że KE ma jeszcze 425 mln euro z tzw. siatki bezpieczeństwa na działania kryzysowe i z tych środków może skorzystać, jeśli kryzys na rynku będzie się utrzymywał.
Szef resortu rolnictwa mówił też, że wspólnie z ministrami rolnictwa Łotwy, Niemiec, Włoch i Austrii kwestionuje "dzielenie rolników na zrzeszonych i niezrzeszonych". "Rolnicy zrzeszeni i niezrzeszeni powinni dostać jednakowe rekompensaty" - podkreślił.
Jak poinformował we wtorek Waite, nowy program ma być kontynuacją nadzwyczajnego systemu wsparcia, który miał na celu stabilizację rynku po wprowadzeniu embarga przez Rosję. W ramach tych działań 18 sierpnia odblokowano 125 mln euro na rekompensaty za wycofanie z rynku niektórych szybko psujących się owoców i warzyw. Kwotę oszacowano na podstawie wielkości eksportu do Rosji.
W zeszłym tygodniu KE zawiesiła jednak ten mechanizm, bo wstępne wnioski o rekompensaty przekroczyły poziom 125 mln euro, a niektóre wnioski budziły zastrzeżenia, bo dotyczyły wielkości produkcji kilka razy większej niż średni roczny eksport UE do Rosji. Ponad 85 proc. wniosków o wsparcie pochodziło z Polski i to ich - jak potwierdziła KE - dotyczyły wątpliwości.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę