Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Naukowcy namawiają rolników do uprawy perzu energetycznego

7 lipca 2012
Naukowcy z Instytutu Hodowli Roślin w Bartążku pod Olsztynem namawiali w poniedziałek rolników z regionu do uprawy specjalnej odmiany perzu energetycznego. Perz ten można wykorzystywać jako biomasę i używać jej m.in. w biogazowniach i do produkcji peletu.
Perz energetyczny w tylko w niewielkim stopniu przypomina perz - chwast znany powszechnie z ogródków. Jest on wydłużoną trawą wieloletnią i w przeciwieństwie do perzu właściwego (tj. uciążliwego chwastu), nie rozprzestrzenia się w sposób niekontrolowany, bo nie ma rozłogów. Perz energetyczny ma duże, szczeciniaste liście o długości nawet do 30 cm, a roślina osiąga wysokość 2 metrów (plus korzenie kolejne 2 metry). Nadaje się do uprawy w całej Polsce, w tym na glebach lekkich, słabszych, suchych - nie lubi natomiast gleb podmokłych i torfowych. Jest odporny na mróz (do - 20 stopni bez okrywy śnieżnej) i nadaje się do rekultywacji gleb zniszczonych.

Odmianę perzu energetycznego o nazwie "Bamar" wyselekcjonowali naukowcy z Instytutu Hodowli Roślin w Bartążku pod Olsztynem. Dr inż. Danuta Martyniak, która pracowała nad tą odmianą perzu, przekonywała podczas spotkania z rolnikami, że jest on łatwy w uprawie, tani i ma szerokie spektrum zastosowania.

"Może być wykorzystany w przemyśle papierniczym, ponieważ zawiera dużo celulozy, w przemyśle meblarskim do wytwarzania płyt wiórowych, a także w biogazowniach, oraz do produkcji peletu" - wyliczała dr Martyniak.

Przedstawiła rolnikom wyliczenia, z których wynika, że założenie hektara plantacji perzu energetycznego kosztuje 2,7 tys. zł. Dla porównania założenie hektara uprawy innej rośliny energetycznej - miskantusa - kosztuje 18 tys. zł. Martyniak przedstawiła także wyliczenia, z których wynikało, że 1,5 tony biomasy z perzu energetycznego równoważy tonę węgla. W przeliczeniu daje to z hektara biomasę o wartości energetycznej 5-6 ton węgla.

Dr. Martyniak przekonywała także, że perz warto hodować z powodu łatwości uprawy."Perz wydłużony można zbierać przy pomocy tradycyjnych maszyn rolniczych, a plantacje likwiduje się poprzez zaoranie tradycyjnym pługiem, nie trzeba mieć żadnych specjalistycznych maszyn" - argumentowała.

Obecny na spotkaniu wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk zapowiedział, że jego resort będzie wspierał inicjatywy służące "zagospodarowaniu odpadów z produkcji roślinnej i z produkcji żywności".

"To może być sprawa warta zachodu, rozważcie uprawę tego perzu" - apelował Nalewajk.

Do uprawy perzu namawiał też prezes Warmińsko-Mazurskiej Agencji Energetycznej Andrzej Koniecko, który poinformował, że w najbliższym czasie w regionie będzie duże zapotrzebowanie na biomasę, ponieważ w budowie są dwie duże wytwórnie peletu. "Rocznie będą one potrzebować 100 tys. ton biomasy" - zapewniał Koniecko.

Obecni na spotkaniu rolnicy przyznawali w rozmowach z PAP, że poważnie rozważą czy nie zając się taką uprawą.

"Mnie się najbardziej podoba to, że jest to roślina wieloletnia. Nie trzeba co roku orać pola, tyrać na nim wiosną i jesienią tylko raz się go zasieje i przez kolejnych 7-10 lat tylko się kosi plony, to mi odpowiada" - przyznał jeden z rolników.

Rolnicy, którzy chcą uprawiać perz energetyczny, muszą zawrzeć umowy na dostawę nasion tej rośliny z ośrodkiem naukowym w Bartążku.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę