Koszt wdrożenia w Polsce Europejskiej Ekologicznej Sieci Natura 2000 w latach 2007-2013 może wynieść około 500 mln zł rocznie - wynika z obliczeń Ministerstwa Środowiska. W rezerwie celowej projektu budżetu na 2007 r. przeznaczono na ten cel 10 mln zł.
Sejmowa Komisja Ochrony Środowiska zajmowała się we wtorek realizacją programu Natura 2000 oraz jej wpływem na ograniczenia rozwoju społeczności lokalnych.
Posłowie uważają, że prace nad ustaleniem sieci Natura 2000 od początku były źle zaplanowane, a teraz gdy część obszarów została już wytyczona, blokowanych jest wiele inwestycji. Ustanowienie sieci w żaden sposób nie powinno ograniczać rozwoju społeczności lokalnych - podkreślali podczas wtorkowych obrad.
Posłowie apelowali też do ministerstwa o organizację szkoleń dla administracji, ponieważ obszar Natura 2000 błędnie jest traktowany jako obszar ścisłej ochrony przyrody.
Resort środowiska tłumaczy, że przeprowadzana jest inwentaryzacja środowiskowa, którą zlecił minister środowiska Jan Szyszko. Poza tym według harmonogramu przedstawionego posłom w styczniu 2007 r. Polska ma przekazać KE obszary specjalnej ochrony ptaków. Natomiast tzw. II transza obszarów ochrony siedlisk ma być przekazana KE w marcu 2007 r.
Wiceminister środowiska i Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski powiedział, że "największym dotychczas błędem był brak przeprowadzenia inwentaryzacji przyrodniczej całego kraju. Poza tym Polska dysponuje dużym potencjałem przyrodniczym i to sprawia problem. Obszary chronione jesteśmy w stanie wskazać w każdej gminie, dlatego trzeba tak je tworzyć, aby było jak najmniej konfliktów, przy jednoczesnej ochronie przyrody".
Z informacji przestawionej posłom przez resort środowiska wynika, że program Natura 2000 nie ma odpowiedniego zaplecza eksperckiego. Wyznaczanie sieci realizowane było przez różne instytucje wyłaniane w drodze przetargów, co spowodowało, że nie ma ciągłości pracy nad bazą danych Natury 2000. Ministerstwo Środowiska nie posiada też instytucji, która od strony naukowej i technicznej wspierałaby tworzenie i funkcjonowanie sieci.
Jak poinformowała dyrektor departamentu ochrony przyrody MŚ Zofia Chrempińska, organizacja systemu zarządzania siecią Natura 2000 napotyka na trudności, a powodem są błędy w ustawie o ochronie przyrody. Ustawa nie jest też dostosowana do unijnego prawa. Obecnie resort pracuje nad projektem jej nowelizacji.
Ministerstwo przyznaje, że wyznaczanie obszarów odbywało się dotychczas bez przeprowadzenia szczegółowej inwentaryzacji przyrodniczej Polski pod kątem siedlisk przyrodniczych i siedlisk gatunków o znaczeniu dla Unii Europejskiej.
Opóźnienia w wyznaczaniu Natury 2000 zarzuca Polsce Komisja Europejska. Dotychczas Polska przekazała KE listę 72 obszarów specjalnej ochrony ptaków oraz listę 240 specjalnych obszarów ochrony siedlisk. Sieć Natura 2000 ma pomóc w zachowaniu i ochronie najcenniejszych gatunków flory i fauny Europy w naturalnym zasięgu ich występowania. Do wyznaczenia granic obszaru ochrony zobowiązuje Polskę Traktat Akcesyjny.