Pszczelarze żądają natychmiastowego wycofania środków ochrony roślin, które ich zdaniem odpowiadają za masowe ginięcie pszczół. Rząd odpowiada, że nie może tego zrobić bez dowodów naukowych, a tych na razie nie ma. Sprawę szkodliwości jednego z preparatów bada także prokuratura.
Groźny jest zwłaszcza jeden środek- imidakloprid, czyli zaprawa nasienna buraków cukrowych. Pszczelarze zawiadomili już nawet prokuraturę. Ich zdaniem wprowadzanie do środowiska niebezpiecznych substancji powinno być karane
Marek Lasocki Stowarzyszenie Pszczelarzy Polskich ,,Polanka": doświadczenia innych państw wskazują na to, że stosowanie zapraw nasiennych z rodzaju neonikotynoidów, w tym imidaklopridu powoduje porażenie systemu nerwowego pszczół i niemożliwość powrotu ich do gniazda.
Właściciele pasiek żądają, aby z rynku wycofano szkodliwe ich zdaniem preparaty. Ale rząd bezradnie rozkłada ręce. Nie ma żadnych naukowych dowodów potwierdzających przypuszczenia pszczelarzy. Gdyby takowe były to imidakloprid i inne zaprawy nasienne podzieliłyby los setek środków ochrony roślin zakazanych w ostatnich latach przez Unię Europejską.
Bogusław Rzeźnicki - ministerstwo rolnictwa: przegląd substancji aktywnych trwa od 1992 roku. Pośród tysiąca różnych substancji aktywnych, zostało wycofanych ponad 70%, a to w związku z tym, że nie spełniały warunków bezpieczeństwa dla zdrowia człowieka, zwierząt czy też środowiska.
Unia Europejska powołała do życia specjalny fundusz. Jego celem jest finansowanie badań, które dadzą odpowiedź na pytania dotyczące ginięcia pszczół.