Przed oddziałami Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa tłumy. Powód - w tym tygodniu rozpoczęło się przyjmowanie wniosków na wsparcie z działania „ułatwienie startu młodym rolnikom”.
A jest o co się ubiegać gdyż „młody rolnik”, który spełni wymagane warunki ma szansę dostać 75 tysięcy złotych. I co ważne, nie jest to pożyczka czy częściowe wsparcie ale bezzwrotna dotacja! Oczywiście jeżeli pieniądze zostaną wydane zgodnie z przeznaczeniem.
Wnioski będą przyjmowane do wyczerpania puli pieniędzy, stąd kto pierwszy… ten ma większe szanse na pieniądze.
Stad kilka pytań na, które należy odpowiedzieć.
Pierwsze to czy szacunki zostały dobrze przeprowadzone i pieniędzy starczy dla wszystkich. Jeśli było by inaczej, to system kto pierwszy ten lepszy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Drugie pytanie to czy warunki na jakich przyznawane jest wsparcie zostały optymalnie wybrane – wiek, powierzchnia gospodarstwa, doświadczenie i wykształcenie.
Kolejne pytanie to czy taki sposób i forma wsparcia rzeczywiście przyczynią się do zmian struktury agrarnej, bo o to przede wszystkim powinno być podstawowym celem pomocy dla młodych rolników.
------------------
Żniwa w pełni. Klęski urodzaju w tym roku nie będzie, dlatego ziarno – choć w większości nie najlepsze – można sprzedać znacznie drożej niż przed rokiem.
Coraz częściej słyszymy o nieuchronności podwyżek cen żywności. I zapewne nie są to informacje bezzasadne, ale należy się zastanowić nad ich skalą – co do asortymentu. I wielkością jeżeli mówimy o cenach.
Zachodzi bowiem obawa, że na „trudnych żniwach” po raz kolejny zechcą zarobić pośrednicy i nieuczciwi handlowcy, a winą za drożyznę zostaną obciążeni rolnicy.
Tymczasem wysoka cena ziarna to jedynie chwilowy zysk dla producenta, bo w rolnictwie najlepiej widać zasadę „naczyń połączonych”. Wyższe ceny sprzedaży surowca to niemal natychmiast wyższe ceny pasz, środków ochrony roślin, maszyn i urządzeń rolniczych. Należy też pamiętać, że rolnik to również konsument żywności, którą musi kupić!
Kolejne, potencjalne ogniwo podwyżek, które chętnie zarobi na droższych surowcach to przemysł przetwórczy. Podwyżki VAT i wyższe koszty energii są stałym fragmentem gry na zwyżkę cen, a droższe zboża to nie lada okazja by zarobić.
Już dziś, bez żenady, piekarze mówią o podwyżce cen pieczywa nawet o 30%! Skąd taki skok cen? Gdzie rzetelny rachunek ekonomiczny!
Co zatem nas czeka jesienią? Kto najwięcej zarobi na droższych w tym roku zbożach. Gdzie i o jaka wysokość podwyżki są nie tylko uzasadnione, ale i konieczne. A w którym miejscu są one jedynie bezwzględnym nadużyciem.
Jak powinny działać mechanizmy wolnego rynku by nie dochodziło do nadmiernego drenażu kieszeni konsumentów.
Emisja - niedziela 8.00.
8170233
1