Francuscy drobiarze kontra supermarkety. Jedni żądają uczciwych cen, drudzy oskarżają producentów o egoizm i wymuszanie wyższych kontraktów.
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi szefa największej, francuskiej sieci supermarketów. Skrytykował on producentów drobiu za wymuszanie na odbiorcach wyższych cen. Twierdził, że to samolubne i gdyby wszyscy rolnicy poszliby w ślady drobiarzy, inflacja rosłaby bez ograniczeń. To rozzłościło hodowców, którzy odpowiedzieli akcją pod hasłem „Walka z inflacją jest dobra, ale płacenie uczciwych cen rodzimym producentom jest lepsze”. Przypominają, że na razie to tylko oni ponoszą koszty podwyżek cen pasz, energii i opłat ekologicznych. Drobiarze mówią, że nie kierują się chęcią zysku, a proszą jedynie o rekompensatę zwiększonych wydatków i nic więcej.
----------------
Grudzień to zwykle bardzo pracowity miesiąc na Pakistańskiej wsi. Teraz tylko nielicznym robota pali się w rekach. Wiele pól jest wciąż pokrytych mułem po tegorocznej powodzi, a maszyny nie są w stanie zaorać zniszczonej ziemi.
rolnik - „Traktory grzęzną w mule, nic z tego nie będzie”.
rolnik - „Jesteśmy szczęściarzami, nasze pole wyschło na tyle, że możemy zasiać oziminy”.
Dlatego nie wszyscy czekają na pomoc. Ten rybak remontuje na własna rękę zniszczoną łódź, bo musi zarobić na jedzenie dla swojej rodziny.
rybak - „Potrzebujemy łodzi, sieci i domów, by odbudowach nasze życie”.
Błaganie o pomoc Pakistańczyków dociera do władz i międzynarodowej społeczności, ale wsparcie wciąż jest niewystarczające. Nawet obiecane przez rząd pieniądze - w przeliczeniu 100 euro na rodzinę - są trudne do zdobycia, bo na wsiach nie ma ani banków, ani bankomatów.
-----------------
I ostatnia informacja, która zapewne podgrzeje przedświąteczną atmosferę. Rolnicze dochody wzrosły w tym roku o przeszło 12 procent na osobę. To średnia europejska, którą wyliczyło unijne biuro statystyczne Eurostat. A jak dane wyglądają w szczegółach? Dochody wzrosły w 21 krajach, w sześciu zanotowano spadek. Na czele pierwszej grupy są rolnicy z Danii, gdzie dochody wzrosły rekordowo - o prawie 55 procent, później z Estonii, Irlandii, Holandii i Francji. Za to najwięcej stracili producenci z Rumunii i Wielkiej Brytanii- po 8 procent, Grecji i Włoch. Europejskie związki rolnicze COPA-COGECA twierdzą, że wzrost dochodów farmerów powinien cieszyć, ale trzeba pamiętać o ogromnym wzroście kosztów produkcji, który sprawia, że zyski producentów rolnych wciąż są dramatycznie niskie.
9345035
1