W kruszwickiej cukrowni ogłoszono cenę akcji Krajowej Spółki Cukrowej. Jedna będzie kosztować 1,60 zł.
- Zainteresowanie kujawsko-pomorskich plantatorów buraków cukrowych zakupem akcji tej spółki z pewnością jest duże, ale wiele zależeć będzie od ceny - powiedział wczoraj, przed spotkaniem w Kruszwicy Józef Pawela, rolnik z Wylatowa, który jest członkiem Rady Nadzorczej KSC. - Jeśli to będzie poniżej dwóch złotych za akcję, plantatorzy zapewne odbiorą to pozytywnie. Dwa złote i więcej - taka stawka nie będzie "motorem prywatyzacji.”
19 września Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny Krajowej Spółki Cukrowej SA - największego producenta cukru w Polsce.
- Ustaliliśmy, że cena jednej akcji to 1,60 zł - mówił minister Aleksander Grad wczoraj w Kruszwicy. - Uważam, że to cena godziwa, sprawiedliwa dla wszystkich.
Oferta publiczna będzie skierowana tylko do osób uprawnionych, czyli obecnych pracowników KSC i plantatorów buraków cukrowych związanych ze spółką umowami kontraktacji.
Łącznie to ok. 18 tys. osób w kraju.
Nie wszystkim rolnikom to się podoba. - Byłem związany ze spółką przez wiele lat i też pracowałem na jej sukces - twierdzi jeden z gospodarzy. - Ale nie podpisałem umowy kontraktacyjnej na sezon 2011/2012, więc nie mam prawa do skorzystania z tej oferty. Uważam, że to krzywdzące, bo można było chociaż wprowadzić jakieś większe ograniczenia dla naszej grupy.
- Wiem, że nie wszystkim gospodarzom podoba się ta zasada, ale uważam, że jest dobra - mówi Józef Pawela. - Przecież trzeba mieć kontrolę nad prywatyzacją.
Wśród plantatorów dostarczających buraki do cukrowni w Kruszwicy i Nakle, jest 3 202 uprawnionych do kupna akcji.
- Warto inwestować w zakup akcji KSC - twierdzi Marek Zuber, ekonomista i analityk rynków finansowych z firmy Dexus Partners. - Przede wszystkim dlatego, że w najbliższych latach nie należy się spodziewać spadku cen żywności i surowców.
Oferta publiczna będzie obejmować prawie 778 mln akcji, sprzedawanych przez Skarb Państwa. To stanowi niemal 79 proc. kapitału zakładowego spółki.
Pozostałe ponad 20 proc. akcji jest w rękach obecnych i byłych pracowników, plantatorów buraków cukrowych oraz ich spadkobierców.
Funkcję oferującego pełnić będzie Dom Maklerski PKO Banku Polskiego.
6587000
1