Poniżej prezentujemy odpowiedź komisarza Daciana Ciolosa na zapytanie Czesławo Siekierskiego, przewodniczącego Komisji Rolnictwa w Parlamencie Europejskim w sprawie kryzysowej sytuacji na rynku czarnej porzeczki i wiśni w Polsce
Komisji znana jest sytuacja, w jakiej znaleźli się producenci owoców miękkich w Polsce, a służby Komisji omówiły już tę kwestię z przedstawicielami polskiego rządu.
Wydaje się, że chociaż produkcja owoców miękkich (np. czarnej porzeczki) znacznie spadła w 2014 r., w bieżącym sezonie odnotowano bardzo niskie ceny tych owoców, niewystarczające na pokrycie kosztów produkcji. Jednym z wyjaśnień tego spadku cen może być mała siła przetargowa producentów, ponieważ wielu z nich nie jest związanych z żadną organizacją lub grupą producentów. Niektóre istniejące grupy producentów są zbyt małe, by odgrywać istotniejszą rolę w łańcuchu dostaw. Sytuację polskich producentów pogarsza fakt, że owoce miękkie należą do produktów łatwo psujących się.
W związku z dodatkowym zagrożeniem wystąpienia zakłóceń na rynku, wywołanych zakazem przywozu wprowadzonym przez rząd rosyjski, Komisja przyjęła w dniu 29 sierpnia 2014 r. rozporządzenie delegowane (UE) nr 932/2014[1] ustanawiające tymczasowe nadzwyczajne środki wsparcia dla producentów niektórych owoców i warzyw oraz zmieniające rozporządzenie (UE) nr 913/2013. W art. 1 ust. 2 lit. l) tego rozporządzenia czarne porzeczki ujęto jako jedne z owoców miękkich, na które może zostać przyznane wsparcie.
Z uwagi na to, że tegoroczne zbiory tych owoców już się niemal zakończyły, inną możliwością udzielenia wsparcia producentom wydaje się przyznanie pomocy państwa de minimis ze środków krajowych.
W perspektywie średnioterminowej motywowanie producentów do zakładania lub przystępowania do organizacji lub grup producentów ma zasadnicze znaczenie dla wzmocnienia ich pozycji w łańcuchu dostaw oraz zwiększenia ich odporności na wyjątkowe okoliczności, takie jak rosyjski zakaz przywozu.