W zasobie Agencji Nieruchomości Rolnych znajdują się nie tylko grunty orne, ale także całkiem spora kolekcja zamków i pałaców. Niestety dla Agencji to oznacza więcej kłopotów niż pożytku
Pałacyk w Seroczynie. Przed wojną wraz z okolicznymi polami własność rodziny Wernerów. Teraz podobnie jak ponad 800 tego typu obiektów znajduje się w zasobie Agencji Nieruchomości Rolnych. Okoliczne ziemie uprawiają dzierżawcy, ale pałacyk jak na razie nie ma co liczyć na renowację lub sprzedaż. To efekt braku rozstrzygnięć reprywatyzacyjnych.
Jacek Malicki – Agencja Nieruchomości Rolnych: roszczenia również są złożone, które dotyczą i ziemi i tego obiektu. Brak ustawy reprywatyzacyjnej powoduje, że też nie jesteśmy w stanie określić jaka będzie przyszłość tego obiektu.
Roszczenia byłych właścicieli skutecznie blokują sprzedaż ponad 200 tego typu obiektów. Tymczasem przy ich sprzedaży ewentualny nabywca mógłby liczyć nawet na 50% bonifikatę. Warunek jest jeden: współpraca z konserwatorem zabytków.
Tomasz Nawrocki prezes Agencji Nieruchomości Rolnych: w sytuacji, kiedy nabywcy będą wykonywali pewne zalecenia konserwatorskie, mogą skorzystać z 50% bonifikaty przy sprzedaży.
Od początku swojego istnienia Agencja Nieruchomości Rolnych przejęła 2325 obiektów zabytkowych. Trwale rozdysponowano półtora tysiąca.