Koniec żniw zgodnie z wielowiekową tradycją stawał się świętem zwanym w zależności od różnych części Polski dożynkami, wyżynkami wieńcem czy obżynkami . Według żniwnej tradycji po ścięciu ostatniego łanu dziewczęta uczestniczące w pracach polowych wiły ze ściętych zbóż wieńce dożynkowe, które przybierały kolorowymi wstążkami, ziołami, kwiatami oraz orzechami.
Często wieniec taki stanowił cały snop zboża . Wieńce te wraz z bochnem chleba upieczonego z ziarna zżętego zboża żniwiarze składali w darze gospodarzowi jako dowód swojej ciężkiej pracy. Obecnie zgodnie z ludową tradycją dożynki odbywają się w prawie każdej gminie, a role gospodarza pełni wójt, starosta czy wojewoda. Najważniejsze jednak święto dziękczynienia za plony ma miejsce w Częstochowie . Tradycyjnie już od wielu lat u progu jesieni - w pierwszą niedzielę września na Jasnej Górze spotykają się bowiem rolnicy z całej Polski aby podziękować Bogu za plony i prosić o błogosławieństwo na następne żniwa.
W tym roku 2 września w uroczystościach dożynkowych na Jasnej Górze połączonych z V Pielgrzymką Izb Rolniczych uczestniczyło około 50 tysięcy wiernych na czele z Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim , Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stanisławem Kalembą i Wiktorem Szmulewiczem, prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych .
Honory starostów dożynek pełnili Katarzyna i Arkadiusz Kropidłowscy z Nowego Barkoczyna w Diecezji Pelplińskiej, województwo pomorskie.
Uroczystą mszę świętą podczas, której poświęcono wieńce dożynkowe odprawił metropolita częstochowski abp Wacław Depo . Natomiast homilię wygłosił abp Józef Michalik, przewodniczący KEP. Msze święto zaś celebrowali : bp Edward Białogłowski, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Rolników; bp Wacław Śmigiel, biskup diec. pelplińskiej; ks. Stanisław Sojka, sekretarz Krajowego Duszpasterstwa Rolników oraz diecezjalni duszpasterze rolników.
Specjalne słowa do zgromadzonych rolników skierowali też Prezydent RP i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Prezydent RP Bronisław Komorowski w swoim wystąpieniu podkreślił , że Dożynki Jasnogórskie są ważnym i dobrym miejscem na spotkanie z rolnikami
- Dziękuję zatem wszystkim tu zebranym, wszystkim rolnikom, wszystkim bliskim, którzy z państwem przyjechali za owoce waszej ciężkiej, rolniczej pracy. Dziękuję wszystkim ludziom polskiej wsi za to, jak dbacie o nasze wspólne dziedzictwo, o polską ziemię – mówił prezydent RP
Głos zabrał również minister rolnictwa Stanisław Kalemba, który zaznaczył że tradycja dożynkowa, jak żadna, łączy teraźniejszość z przyszłością, efekty pracy z pokorą wobec natury, jest wyrazem solidaryzmu społecznego i szacunku dla pracy rolnika i jego rodziny
„W tym naszym dziękczynieniu, w tej modlitwie Eucharystycznej zanosimy prośbę do Boga, ażeby nigdy nie przeciwstawiano potrzeby chleba z potrzebą Boga i ewangelizacji – mówił na początku nabożeństwa abp Wacław Depo – Jesteśmy tutaj po to, żeby z Maryją, naszą Matką i Królową, którą otrzymaliśmy jako przedziwną pomoc i obronę, wypraszali solidarność ludzkich sumień i serc, odpowiedzialności za sprawy Ojczyzny i Kościoła, poprzez trud rolniczego zaangażowania i pracy”.
„Przychodzimy na Jasną Górę zaczerpnąć (…) Bożej mądrości i Bożej pomocy. Przychodzimy wyprostować nasze sumienia. Przychodzimy poczuć obecność Chrystusa, Boga w naszym życiu i obecność Jego Matki Maryi. Ale przychodzimy także, żeby poczuć obecność drugiego człowieka – człowieka, rolnika, pracownika, tak jak ja, mającego swoje problemy. Przychodzimy zauważyć, że w tej jedności, w tym kontakcie wzajemnym z drugim człowiekiem odkrywamy nowe siły, nowe inspiracje, nowe moce – mówił w homilii abp Józef Michalik.
Powiedział, że pytanie o sytuację polskiej wsi równoznaczne jest z pytaniem o sytuację Polski. „Trzeba te pytania sobie stawiać, i próbować na nie odpowiadać uczciwie. Radując się sukcesami, które są niewątpliwe, ale też niepokojąc się przejawami tego, co jest rozkładem, co jest demobilizacją, co jest wyludnieniem naszej wsi i naszej Ojczyzny. Pytając o warunki odrodzenia Polski, Kościoła w naszej Ojczyźnie, trzeba pytać o warunki odrodzenia naszej wsi. Trzeba mieć odwagę zauważyć i ocenić, a potem wyciągać wnioski.
- Myślę, że prawdziwą biedą polskiej wsi i polskiego narodu, i polskiego Kościoła, nie jest to, że mamy skromne warunki życia, że się zmagamy z takimi czy innymi trudnościami, bo zawsze i każdy człowiek na różnych miejscach musi się z nimi zmagać, musi pokonywać, po to otrzymaliśmy dary Boże – rozumu, woli, uczuć – żebyśmy potrafili zaradzić budzącym się trudnościom, ale prawdziwą biedą Kościoła, narodu i naszej wsi są ludzie duchowo chorzy – podkreślił arcybiskup.
Po zakończeniu homilii delegacje z poszczególnych diecezji i instytucji złożyli na ołtarzu dary.
Wśród nich był również kosz pełen owoców i chleba wypieczonego z mąki pochodzącej z tegorocznych plonów przygotowany przez samorząd rolniczy oraz ewangeliarz ufundowany przez zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych. W uroczystej dziękczynnej sumie oprócz zarządu KRIR brały udział również poczty sztandarowe z izb rolniczych, których przedstawiciele uczestniczyli w V pielgrzymce samorządu rolniczego na Jasną Górę.
W przeddzień zaś Narodowych Dożynek izbowi pątnicy uczestniczyli w zorganizowanym w Częstochowie przez KRIR spotkaniu poświęconym omówieniu aktualnej sytuacji w polskim rolnictwie oraz zmianie ustawy o ubezpieczeniach upraw i zwierząt gospodarskich.
6013188
1