aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Inwestycja w rolnictwo

6 kwietnia 2004

Białe kafelki, terakota, zlewnie mleka to najczęściej kupowane w ostatnich dniach rzeczy przez rolników. Ten szał zakupów nie ominął rolników z powiatu szczycieńskiego.

Rolnicy z powiatu szczycieńskiego wkraczają w ostatnią fazę przygotowań wejścia Polski do Unii Europejskiej. Białe kafelki, terakota, zlewanie mleka to najczęściej kupowane, w ostatnich dniach, przez nich produkty. Na gwałt modernizują swoje gospodarstwa. Nie ma co się temu dziwić, w Unii będziemy za 25 dni. - Musimy dostosować nasze gospodarstwa do wymogów unijnych, bo w przeciwnym razie nasza działalność stanie pod znakiem zapytania - mówi Benedykt Pichała, sołtys Burdąga. - Jak nie spełnimy kryteriów, nie będziemy mogli sprzedać naszych produktów, albo nie dostaniemy dopłat. Dla wielu polskich rolników, to być albo nie. Nie mamy wyjścia musimy modernizować. Tylko skąd na to wziąć pieniądze?

Niezbędna w każdym gospodarstwie produkującym mleko będzie zlewnia. - Od maja żadna mleczarnia nie przyjmie mleka z kan - mówi Benedykt Pichała. - Trzeba mieć specjalną zlewnię mleka. Jej kupno to wydatek ok. 2 tys. zł. Zlewnia utrzymuję niską temperaturę od 2 do 4 stopni Celsjusza, a tylko tak schłodzone mleko będzie przyjmowane. Wszystko będzie odbywało się mechanicznie. Pod zlewnie podjedzie samochód i pompą wypompuje mleko. Stare polskie kanki odejdą do lamusa - dodaje z nostalgią.

Modernizacja gospodarstwa to nie wszystko, co trzeba spełnić. - Rolnikom będą potrzebne też specjalne atesty wymagane przez mleczarnie - mówi Eugeniusz Kaczmarczyk z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Szczytnie. - A niestety to też wiąże się z kosztami.

Naszego wstąpienia do Unii Europejskiej najbardziej boją się rolnicy prowadzący niewielkie gospodarstwa. Twierdzą, że zostaną bez środków do życia. Tak jest na przykład w Klonie. - Tutaj wszyscy żyją z mleka - mówią rolnicy. - Większość ma jednak małe gospodarstwa rolne. Po kilka krów. Boimy się, że po wejściu do tej Unii mleczarnie od takich małych rolników nie będą brały mleka.

Podobne obawy mają rolnicy z kilkudziesięciu innych miejscowości powiatu. Czy słusznie? - Mali producenci mleka rzeczywiście mogą wypaść z produkcji - mówią pracownicy Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Szczytnie. - Nie sprostają wymogom, które nałoży Unia. Już są one bardzo ostre. Na dodatek nie mamy pewności, czy mleczarnie nie wprowadzą minimalnych limitów. Może się okazać, że taki rolnik z kilkoma krowami produkuje za mało mleka i mleczarnie od niego go po prostu nie wezmą.


POWIĄZANE

jak NGT mogą wesprzeć polskie rolnictwo w kierunku zrównoważonego rozwoju i konk...

Wczoraj,na Jasnej Górze, odbyły się niezwykle podniosłe uroczystości związane z ...

Rada Eeuropy formalnie przyjęła wczoraj ukierunkowany przegląd niektórych podsta...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę