OPOLAGRA_2025

Inspekcja reglamentowana

10 maja 2004

Już wkrótce Państwowa Inspekcja Pracy nie będzie mogła tak swobodnie jak dotychczas kontrolować pracodawców. W projekcie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej znalazły się propozycje, aby pracodawcę mógł w danej chwili kontrolować tylko jeden z uprawnionych do tego organów. Oznacza to, że PIP będzie musiała poczekać z kontrolą nierzetelnego pracodawcy, jeżeli jest on kontrolowany np. przez sanepid.

Pracodawcy od dawna sygnalizują problem polegający na długotrwałym i uciążliwym trybie przeprowadzania kontroli przez uprawnione do tego organy administracji i służb państwowych. Nieodosobnione są sytuacje, gdy pracodawca do obsługi kolejnych kontroli zmuszony jest zatrudnić pracownika, wydzielić pomieszczenie wyposażone w odpowiednie urządzenia techniczne itd.

Rzeczywiście organów państwa uprawnionych do kontrolowania pracodawców jest co najmniej kilkanaście, poczynając od służb skarbowych, sanitarnych, ochrony środowiska, ppoż. itp., a na Państwowej Inspekcji Pracy skończywszy. Przedstawiciele pracodawców i rząd doszli do wniosku, że obecne przepisy nie zapewniają kontrolowanym przedsiębiorstwom wystarczającej ochrony prawnej przed zbędnymi kontrolami, często zbiegającymi się w tym samym czasie. Jednak trzeba się zastanowić, czy ograniczenia te powinny dotknąć wszystkich kontrolerów, a przede wszystkim PIP. W 2003 r. liczba zawiadomień składanych przez inspektorów PIP do prokuratury o popełnianiu przez pracodawców przestępstw polegających na uporczywym i złośliwym łamaniu praw pracowniczych wzrosła z stosunku do 2002 r. o ponad 34 proc.

Projekt ustawy o swobodzie działalności gospodarczej przewiduje ograniczenia w możliwości jednoczesnego przeprowadzania u przedsiębiorcy kilku niezależnych kontroli. Ograniczenia mają dotknąć także czasu trwania kontroli u przedsiębiorcy w każdym roku kalendarzowym. Łączny czas kontroli przeprowadzanych przez przedstawicieli konkretnego organu kontrolnego nie będzie mógł przekroczyć 8 tygodni, a w przypadku mikro, małych i średnich firm 4 tygodni w czasie roku kalendarzowego.

Tymczasem z danych PIP wynika, że pracodawcy nie mogą się skarżyć na zbyt dużą i nieuzasadnioną aktywność 1500 inspektorów. Średnio w ciągu roku ich kontrole obejmują ok. 70 – 80 tys. pracodawców, co stanowi około 5 proc. ogółu firm. Także badania przeprowadzone przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych potwierdzają niezbyt duży wpływ PIP na prowadzenie firmy i liczbę przeprowadzanych inspekcji.


POWIĄZANE

A) Międzynarodowe korporacje Bayer i Syngenta – choć UE nie zezwala na sprzedaż ...

"EU-limity – tylko dla nas? Kto naprawdę truje i kto trafi na czarną listę" Od 1...

Sierpniowa rewolucja w ochronie roślin Już niedługo, bo 19 sierpnia 2025 roku, w...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę