Polska ziemia w polskich rękach? Cudzoziemcy nie interesują się jej kupnem Przez ostatnie lat zawarto transakcje zaledwie na półtora tysiąca hektarów. Ale zupełnie inaczej z dzierżawami. Szacuje się, że 10% państwowych gruntów jest wydzierżawionych przez obcokrajowców, a zwłaszcza spółki z kapitałem zagranicznym.
Agencja Nieruchomości Rolnych przedstawiła wczoraj w Sejmie sprawozdanie ze swojej działalności za 2009 rok. Wynika z niej, że w zeszłym roku cudzoziemcy kupili 39 hektarów gruntów ornych. Od momentu powstania, Agencja w ręce obcokrajowców sprzedała 1500 hektarów. To niewiele. Ale prawdziwe zainteresowanie polską ziemią pokazują inne statystyki. Agencja Nieruchomości Rolnych dzierżawi bowiem, aż 165 tysięcy hektarów gruntów indywidualnym inwestorom zagranicznym lub spółkom z udziałem obcego kapitału.
Tomasz Nawrocki – prezes ANR „ Mniej więcej w odniesieniu do całości dzierżawionego zasobu, jest to około 10% całości zasobu Agencji na dziś”.
Zdaniem opozycji Agencja Nieruchomości Rolnych powinna zrobić wszystko, aby ziemie te nigdy nie zostały sprzedane, bo z reguły mówimy o gruntach najlepszych klas.
Wojciech Mojzesowicz- „Polska Jest Najważniejsza” „To są dobre, zorganizowane gospodarstwa, które mają duży potencjał, wiedzieli gdzie zainwestować”.
Jeszcze dalej idzie PIS, który mówi wprost: te ziemi nigdy nie powinny być sprzedane czy wydzierżawione obcokrajowcom.
Krzysztof Jurgiel – poseł PIS „ Te nieruchomości powinny być przekazane jednostkom samorządu terytorialnego do realizacji zadań ustawowych”.
Podczas negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską Polska wywalczyła 12 letni okres ochrony na zakup ziemi przez cudzoziemców. Żeby transakcja doszła do skutku trzeba otrzymać specjalne zezwolenia. W 2016 roku wszystkie ograniczenia zniknął.