Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Gazprom sprzedaje 60 proc. produkcji ze stratą?

5 stycznia 2016
Gazpromu nie stać na subsydiowanie rosyjskich odbiorców, ale zwyżka cen miałaby efekt destabilizujący dla przemysłu i konsumentów - ocenia amerykański ośrodek badawczy Stratfor. Nie widać, by Kreml miał pomysł na rozwiązanie tego dylematu.

60 proc. spośród ok. 510 mld m. sześc. (bcm) gazu wyprodukowanego przez Gazprom w 2011 r. trafiło na rynek rosyjski, a reszta głównie na europejski. Koncern stosuje 4-szczeblowy system cen: dwa szczeble dla odbiorców w Rosji, jeden dla dawnych republik ZSRR, a jeszcze inny dla odbiorców w Europie Zachodniej.

Odbiorcy na rynku rosyjskim płacą 75-97 USD za tys. m. sześc. (tcm). Najmniej płacą placówki użyteczności publicznej (szkoły, szpitale), a więcej przemysł. Większość byłych republik ZSRR płaci ok. 250 USD/tcm, zaś odbiorcy w Europie Zachodniej 350-450 USD/tcm.

W ostatniej dekadzie Kreml zgodził się na stopniowe zwyżki cen gazu o 14-25 proc. rocznie, ale według Gazpromu to nie dosyć. Własne koszty wydobycia i dystrybucji 1 tcm gazu, Gazprom szacuje na 132 USD, co oznacza, że na sprzedaży każdej 1 tcm gazu na rynku krajowym traci ponad 50 USD.

- Gazprom utrzymał rentowność i jest mocny dzięki sprzedaży zagranicznej, gdzie jego przychód wynosi ok. 279 USD/tcm. Jednak spożycie gazu na rynku rosyjskim w ostatniej dekadzie wzrosło o 15 proc. Koncern produkuje tym samym większą ilość gazu ze stratą niż w sytuacji, gdyby mógł obciążyć rosyjskich klientów tymi samymi cenami, co odbiorców na Zachodzie - zaznacza Stratfor w komentarzu (Russia's Natural Gas Dilemma).

Trudności molocha pogłębia to, że Europa Zachodnia zabiega o dywersyfikację źródeł dostaw gazu, w zimie Gazprom zmniejszył ilość gazu pompowanego do Europy Zachodniej w czasie dotkliwych mrozów dając pierwszeństwo odbiorcom krajowym, a dodatkowo musi płacić wyższy (o 61 proc.) podatek od wydobycia surowców ziemnych (2,2 mld USD w 2011 r. i 5,4 mld USD w 2012 r.).

W tej sytuacji Gazprom twierdzi, że nie będzie mógł sfinansować przyszłych projektów (m. in. rozwoju arktycznego pola gazowego Sztokman, którego koszty oceniane są na 24-31 mld USD) bez zwiększenia przychodu ze sprzedaży na rosyjskim rynku.

- Od lipca br. Kreml planuje podnieść ceny gazu ziemnego dla odbiorców przemysłowych o 15 proc. Gazprom ocenia, że to za mało i przedstawił własne alternatywne plany zwyżki cen i wyeliminowania subsydiów do 2014 r. - zauważa Stratfor.

- Problem polega jednak na tym, że Kreml utrzymał górny limit cenowy na gaz ziemny z wyraźnego powodu: po to, by ludność była zadowolona, a sektor przemysłowy zdrowy. Jeśli ceny będą wywindowane, to zarówno gospodarstwa domowe, jak i sektor przemysłowy zostaną zdestabilizowane - dodaje.

Najbardziej ucierpiałby w takiej sytuacji przemysł metalowy. Stratfor nie wyklucza, że w związku z tym mogłoby dojść do konfliktu między Kremlem, a oligarchami, którzy są w nim mocni.

- Gazpromowi nie grozi bankructwo w krótkim czasie, ale sprzedaży 60 proc. produkcji rosyjskiego gazu ziemnego ze stratą, na dłuższą metę nie da się utrzymać. Co więcej, koncern ma w planach liczne, ambitne i drogie projekty o kluczowym znaczeniu dla zastąpienia starych pól nowymi, będące też strategicznym elementem rosyjskiej polityki zagranicznej - podsumowuje Stratfor dylemat Kremla.

"Kreml już teraz przymierza się do zrestrukturyzowania Gazpromu zmniejszając liczbę menedżerów na najwyższych szczeblach zarządzania, by uczynić go bardziej wydajnym. Jednak nie mówi się zbyt dużo o dalszych działaniach z myślą o dopomożeniu rosyjskiemu molochowi" - napisali w konkluzji analitycy ośrodka.

POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę