Zdaniem FAMMU/FAPA kolejne informacje o lepszych, niż do tej pory oczekiwano prognozach rozmiarów i jakości zbiorów w wielu istotnych krajach na rynku zbóż powinny wspierać stabilizację cen. Pozytywne informacje płyną między innymi z Niemiec, Ukrainy i Polski
Ostatnie szacunki niemieckiego ministerstwa rolnictwa zapowiadają na przykład zbiory zbóż na poziomie 44,7 mln ton, co oznacza wzrost o 6,7 proc.
Mimo spadku tegorocznych produkcji i eksportu na Ukrainie (wedle ostatnich szacunków, wywóz zbóż wyniesie 21,1 mln wobec przewidywanych uprzednio 23,3 mln ton), tegoroczne warunki zasiewów ozimin są w tym kraju zdecydowanie lepsze od tych z 2011 r. Przypomnijmy, ze główną przyczyną załamania się produkcji zbóż u tego, znaczącego eksportera pszenicy i kukurydzy była przede wszystkim susza podczas zeszłorocznych zasiewów.
Także polskie zbiory są oceniane coraz lepiej. Niemiecka firma handlowa Toepfer szacuje polską produkcję pszenicy w tym roku na 7,7 mln ton wobec 9,3 mln rok temu, ale o 0,2 mln ton powyżej oceny z lipca. Z opinii jakie napływają od polskich handlowców i producentów wynika, że zbiory mogą być jeszcze lepsze. Z całą pewnością pszenica jest bardzo wysokiej jakości, a kłopoty z podażą dotyczą przede wszystkim zboża paszowego.
Co więcej, cenę na poziomie ok. 1000 PLN (ok. 238 euro) można otrzymać jedynie na bazie FOB w eksporcie. Ceny na rynku wewnętrznym nieznacznie tylko przekraczają 900 PLN, co wiąże się z rosnącym przekonaniem producentów mąki i pasz, że tegoroczne zbiory nie będą tak złe, jak się jeszcze kilka, kilkanaście tygodni temu spodziewano.
Więcej problemów może być na unijnym rynku kukurydzy. Wywołana suszą katastrofa w amerykańskiej produkcji zbiegła się bowiem z bardzo kiepską pogodą dla plantatorów także w Europie. Toepfer szacuje unijne zbiory w 2012 r. jedynie na 56,9 mln ton wobec 65,2 mln przed rokiem. Fatalne zbiory zanotują przede wszystkim Rumunia - 5,2 wobec 10,4 mln ton przed rokiem oraz Węgry - 5,6 mln w porównaniu do 8 mln ton. Aby uniknąć drastycznego wzrostu bardzo drogiego obecnie importu, który w zeszłym roku wyniósł 6,3 mln ton, unijni producenci pasz sięgną zapewne po jęczmień i pszenicę, co zwiększy presję cenową na tych rynkach.
6013956
1