W 2014 r. eksport wzrośnie o 9 proc., import o 8 proc., a deficyt obrotów towarowych wyniesie ok. 0,6 mld euro - szacuje resort gospodarki. Zaznacza jednocześnie, że prognoza ta może ulec zmianie w związku z konfliktem handlowym Rosji z Zachodem.
Resort gospodarki w raporcie "Ocena sytuacji w handlu zagranicznym w I półroczu 2014 roku (na podstawie danych wstępnych GUS)" oszacował prognozę obrotów towarowych na ten rok.
"Poprawiające się zewnętrzne uwarunkowania koniunkturalne, w tym zwłaszcza prognozowane przełamanie recesji w strefie euro (która jest odbiorcą ponad połowy polskiego eksportu), przełożą się, w ocenie MG, na ożywienie wymiany handlowej z zagranicą. Przewiduje się w 2014 roku: eksport wzrośnie o 9 proc., do poziomu ok. 168,9 mld euro, import wzrośnie o 8 proc. do poziomu ok. 169,5 mld euro i w rezultacie deficyt obrotów zostanie zredukowany o ok. 1,4 mld euro, do ok. 0,6 mld euro" - napisano w raporcie.
Autorzy raportu podkreślają w nim jednocześnie, że "w związku z obecną sytuacją związaną z konfliktem handlowym Rosji z Zachodem, może pojawić się konieczność skorygowania powyższej prognozy wzrostu obrotów towarowych z zagranicą".
Twórcy raportu poinformowali, że według wstępnych danych GUS, wartość eksportu towarów z Polski w I półroczu br. osiągnęła 80 mld euro, czyli była wyższa o 5,4 proc. niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
"Natomiast import do Polski wzrósł w tym czasie o 4,5 proc. do poziomu 80,2 mld euro. Wyniki te przełożyły się na redukcję deficytu handlowego do niespełna 0,2 mld euro wobec ponad 0,8 mld euro przed rokiem" - czytamy.
Resort poinformował, że w okresie styczeń-czerwiec br. zdecydowanie lepsze wyniki osiągnięto w wymianie z rynkami rozwiniętymi gospodarczo, gdzie eksport wzrósł o 7,2 proc., przekraczając poziom 66,9 mld euro, zaś import z nich zwiększył się o 2,5 proc., do 52,2 mld euro. W rezultacie nadwyżka obrotów z tymi krajami powiększyła się o 3,2 mld euro, do ponad 14,7 mld euro.
"Prognozy rozwoju polskiej wymiany z zagranicą pozostają obciążone dużym stopniem niepewności. Z jednej strony, oczekiwane jest ożywienie koniunktury na najważniejszych dla polskiego eksportu rynkach unijnych, zwłaszcza w strefie euro. Z drugiej strony, konflikt handlowy pomiędzy Rosją a Zachodem oraz słaba koniunktura na rynku rosyjskim i zapaść gospodarcza na Ukrainie będzie skutkować dalszymi spadkami sprzedaży na te dwa rynki" - napisali autorzy raportu.
9236515
1