Dopłaty dla rolników posiadających co najmniej 1 ha gruntów

Dopłaty unijne otrzymają tylko ci rolnicy, którzy posiadają co najmniej 1 hektar gruntów rolnych. Do powierzchni gospodarstwa nie będą zaliczane budynki rolne oraz obszary zakrzewione i zalesione - zakłada przyjęta w czwartek przez Senat poprawka do ustawy o ustawy o płatnościach bezpośrednich.

Senat zmienił tym samym przyjętą przez Sejm definicję gospodarstw rolnych, dostosowując ją do przepisów UE. (Zapis sejmowy został poprzednio zakwestionowany przez Urząd Komitetu Integracji ze względu na różnice definicji).

Poprawka ogranicza przy tym liczbę osób uprawnionych do dopłat UE, poprzez wyłączenie najmniejszych gospodarstw. Zgodnie z wersją sejmową, dopłaty otrzymaliby rolnicy posiadający gospodarstwo co najmniej 1-hektarowe, w tym dom i budynki rolne oraz obszary zalesione i zadrzewione. Czyli w rzeczywistości powierzchnia gruntów mogłaby być mniejsza niż 1 ha, np. 60 arów, i do takiej powierzchni otrzymaliby dopłaty.

Senatorowie wykreślili z definicji gospodarstwa rolnego budynki oraz grunty zalesione i zakrzewione. Zdecydowali, że do dopłat będą mieli prawo rolnicy posiadający gospodarstwo o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 1 ha, pod warunkiem że będą to grunty rolne.

Ustawa o płatnościach przewiduje, że producent rolny będzie otrzymywał dopłaty bezpośrednie w formie jednolitej płatności obszarowej oraz w postaci dopłat uzupełniających do powierzchni m.in. uprawy chmielu, tytoniu, ziemniaków skrobiowych. Rząd określi stawkę płatności uzupełniających w corocznych rozporządzeniach.

W latach 2004, 2005, 2006 rolnicy otrzymają dopłaty odpowiednio w wysokości 25 proc., 30 proc., 35 proc. w stosunku do płatności obowiązujących w UE.

Jak podaje ministerstwo rolnictwa, rolnicy powinni otrzymać pierwsze dopłaty z UE na początku grudnia 2004 r. Wnioski o przyznanie dopłat należy składać od 1 kwietnia do 15 czerwca 2004 r., następnie zostaną przeprowadzone kontrole sprawdzające ich uprawnienia do tych dopłat.

Senat odrzucił w czwartek wniosek Krzysztofa Jurgiela (PiS) o przyspieszenie dopłat, co miałoby poprawić sytuację finansową gospodarstw. Jurgiel proponował, aby rolnicy otrzymali 50 proc. płatności przed końcem lipca 2004 r. Odrzucono także proponowaną przez senatorów Samoobrony możliwość zgłaszania przez rolników zastrzeżeń do wyników kontroli. Sławomir Izdebski i Henryk Dzido (Samoobrona) zwracali uwagę, że brak takiej możliwości grozi podejmowaniem przez kontrolujących gospodarstwo urzędników nieobiektywnych decyzji, np. pod wpływem alkoholu.