Według opublikowanych w ubiegłym miesiącu pierwszych szacunków Eurostatu realny dochód rolniczy w UE-27 na jednego zatrudnionego w rolnictwie wzrósł w 2010 r. o 12,3 proc. - informują analitycy BGŻ.
Dla porównania w 2009 r. odnotowano spadek wartości tej kategorii 10,7 proc. Wzrost dochodów osób zatrudnionych w rolnictwie jest przede wszystkim wynikiem wyższych cen surowców rolnych. Według ekspertów Eurostatu wartość realnych przychodów uzyskiwanych przez producentów rolnych była w ubiegłym roku o 4,3 proc. wyższa niż przed rokiem, głównie w związku ze wzrostem wartości sprzedaży upraw polowych o 6,3 proc. oraz produkcji zwierzęcej o 2,4 proc. (ceny realne; r/r).
W 2010 r. w przypadku produkcji roślinnej wzrost wartości przychodów był możliwy mimo spadku wielkości produkcji o 2,4 proc. r/r, w związku z realnym wzrostem cen o 8,9 proc. Z danych Eurostatu wynika, iż wzrosły ceny wszystkich upraw (wyjątek stanowiły oliwki -0,4 proc. r/r). Najsilniej zdrożały rośliny oleiste (27,1 proc.), zboża (22,5 proc.), ziemniaki (13,1 proc.) oraz warzywa (9,0 proc.).
Ubiegły rok przyniósł również wzrost wartości produkcji zwierzęcej, który był skutkiem zarówno większej o 0,4 proc. produkcji, jak i podwyżek cen o 2,0 proc. (ceny rzeczywiste).
Eurostat ocenia, iż przeciętnie realne ceny środków produkcji w ubiegłym roku wzrosły 0,8 proc., głównie w wyniku podwyżek cen energii i smarów (po 6,7 proc.) oraz pasz (3,2 proc.).
Bardziej szczegółowa analiza zmian dochodów wskazuje, iż realny dochód na jednego zatrudnionego w rolnictwie wzrósł w 21 państwach członkowskich Wspólnoty. Najsilniejsze zmiany na plus odnotowano w Danii (+54,8 proc.), Estonii (+48,8 proc.), Irlandii (+39,1 proc.), Holandii (+32,0 proc.) oraz Francji (+31,4 proc.). W Polsce Eurostat oszacował przeciętny wzrost rzeczywistych dochodów osób zatrudnionych w rolnictwie na 18,4 proc., czyli powyżej przeciętnego poziomu w UE-27. Najgłębsze spadki dochodów na jednego zatrudnionego w sektorze rolnym nastąpiły w Rumuni i Wielkiej Brytanii (po 8,2 proc.), Grecji (4,3 proc.) oraz we Włoszech (-3,3 proc.).