950 tys. dzieci z ok. 10 tys. szkół podstawowych w drugim semestrze tego roku szkolnego będzie uczestniczyć w unijnym programie "Owoce w szkole". Uczniowie będą mogli jeść darmo m.in. jabłka, gruszki, marchew, paprykę i pić soki owocowo-warzywne.
Oznacza to, że w drugim semestrze roku szkolnego 2012/2013 owoce i warzywa będzie dostawało 86 proc. dzieci z klas I-III szkół podstawowych, czyli o ok. 4 proc. więcej niż w pierwszym semestrze.
Każde dziecko zapisane do programu dostanie bezpłatnie - przez 10 wybranych tygodni semestru - 23 porcje owoców i warzyw. Dzieci będą jeść jabłka, gruszki, truskawki, marchew, rzodkiewki, paprykę słodką oraz pić soki owocowe, warzywne oraz owocowo-warzywne.
W ramach programu "Owoce w szkole" prowadzona jest także edukacyjna dotycząca prawidłowego odżywiania. Dzieci są informowane o zaletach jedzenia owoców i warzyw - podkreśliła rzeczniczka Agencji Rynku Rolnego Iwona Ciechan. Dodała, że program m.in. wpłynął pozytywnie na zmianę nastawienia dzieci do jedzenia owoców i warzyw.
Budżet polskiego programu na rok szkolny 2012/2013 wynosi ok. 12 mln euro, z czego 75 proc. pokrywa UE.
Komisja Europejska opublikowała już budżet tego programu na następny rok szkolny - 2013/2014. Ze względu na przystąpienie do UE Chorwacji dokonano nowego podziału środków dla państw członkowskich, został on obliczony na podstawie liczby dzieci w wieku od sześciu do dziesięciu lat.
Cały budżet programu "Owoce w szkole" wynosi 90 mln euro. Dzieci w tym wieku w całej Unii jest 26,1 mln. Polska dostanie w przyszłym roku na ten cel 9,1 mln euro, przy czym stopień dofinansowania wyniesie nadal 75 proc. Najwięcej przypadnie Niemcom - 12,3 mln euro, ale tam dofinansowanie przewidziane jest na poziomie 52 proc.
9510152
1