Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dajemy się skubać bankom

20 stycznia 2006
Usługi finansowe w Polsce należą do najdroższych w Europie. Płacimy za operacje, które w innych krajach są darmowe. Zdaniem specjalistów, sami po części jesteśmy sobie winni, ponieważ nie wykorzystujemy sposobów, które umożliwiają obniżenie kosztów związanych z posiadaniem konta czy obsługą kredytu.

W relacji do dochodów ceny usług finansowych w Polsce należą do najwyższych w Europie. Polacy dużo płacą za usługi finansowe, bo są mało aktywni w ich wykorzystywaniu - twierdzą analitycy Expandera, firmy zajmującej się doradztwem finansowym. Z danych Eurostatu - unijnego urzędu statystycznego - wynika, że dla statystycznego Polaka opłaty związane z usługami finansowymi stanowią ok. 2,2 proc. całkowitej kwoty wydatków konsumpcyjnych. Tymczasem średnia dla Unii Europejskiej to niewiele ponad 1 proc., a np. na Węgrzech wskaźnik ten wynosi tylko 0,5 proc.

Marża zamiast odsetek

Niestety, nic nie wskazuje na to, by koszty korzystania z usług banków miały w najbliższej przyszłości się zmniejszyć. Kto spodziewa się, że wydatki na obsługę kredytu zmaleją w związku ze spadkiem podstawowych stóp procentowych, jest w błędzie. W warunkach malejącej inflacji, przy zmniejszającej się marży odsetkowej (różnica między oprocentowaniem kredytów i depozytów), banki zastępują dochody z odsetek - dochodami z innych opłat.

"W Polsce marża odsetkowa wynosiła jeszcze niedawno ponad 10 pkt proc., co pozwalało bankom pokryć wysokie koszty działania i ryzyko kredytowe. W ubiegłym roku w bankach komercyjnych kształtowała się ona na poziomie 3,2 pkt proc., a według firmy McKinsey do roku 2010 spadnie do ok. 1,7 pkt proc. Zyski z odsetek dodatkowo obetnie ustawa antylichwiarska" - czytamy w analizie.

Expander zwraca uwagę, że opłaty i prowizje w największych polskich bankach to jedynie ok. 20-25 proc. ich łącznych dochodów. Tymczasem w najlepszych zachodnich instytucjach wskaźnik ten jest nawet dwa razy wyższy. Polskie banki muszą więc podwyższać opłaty za najpopularniejsze produkty i usługi.

Banki nie mają też dostatecznych przychodów z kredytów. Choć akcja kredytowa rośnie, "to i tak udział kredytów detalicznych w stosunku do PKB w Polsce wynosi zaledwie 7-8 proc. w porównaniu do 53 proc. dla krajów UE" - czytamy w analizie.

Pokorni klienci

Płacąc pokornie za operacje, które w innych bankach są darmowe, możemy pożegnać się z kwotą kilkuset złotych rocznie – powiedział cytowany w komunikacie doradca finansowy w firmie Expander Michał Stachyra.

Doradza on korzystanie m.in. ze zdalnych kanałów obsługi i korzystania z oferty nawet dwóch czy trzech banków w zależności od potrzeb klienta.

W 2003 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wspólnie z Instytutem Badań nad Gospodarką Rynkową przedstawiły raport "Zagrożenia dla konsumentów na rynku bankowości detalicznej w Polsce", z którego wynikało m.in., że koszty przelewów bankowych są trzykrotnie wyższe w Polsce niż w krajach OECD. Zwracano uwagę, że w bankach w krajach rozwiniętych klient otrzymuje w ramach pakietu część usług bezpłatnie. Raport podkreślał, że klienci mogą obniżyć koszty korzystania z banku posługując się zdalnymi kanałami (telefon, internet).

Ponad połowa Polaków nie ma konta

W Polsce liczba rachunków bankowych w porównaniu z liczbą gospodarstw domowych, jest znacznie niższa niż średnia w regionie czy w Europie Zachodniej. Według Forrester Research, rachunek bankowy posiada jedynie 44 proc. Polaków. Na zachodzie Europy znacznie więcej, bo aż 84 proc. W niektórych najbardziej rozwiniętych krajach wskaźnik ten przekracza 90 proc.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę