Czy będą europejskie raporty o wirusie ze Schmallenbergu?
5 stycznia 2016
Jak podałą FAMMU/FAPA, według oświadczenia niemieckiego ministerstwa rolnictwa, przypadki choroby zwierząt wywołane przez tzw. wirus Schmallenberg (SBV) w Niemczech będą podlegały obowiązkowi raportowania. Nowe regulacje w tej sprawie zostały przyjęte przez izbę wyższą niemieckiego parlamentu.
Zapowiedziano także starania, aby podobne przepisy zostały wprowadzone na szczeblu całej Unii Europejskiej. Nieformalny system raportowania działał w Niemczech już od stycznia bieżącego roku, co pozwoliło na dostarczanie codziennych informacji związanych z rozprzestrzenianiem się wirusa. Według najnowszych danych do dnia 30 marca br. obecność wirusa Schmallenberg stwierdzono na 1120 niemieckich farmach. Wirus SBV po raz pierwszy wykryto latem ubiegłego roku w Niemczech. Na terenie całej UE stwierdzono już 2923 przypadki wystąpienia (590 u bydła), najwięcej w Niemczech (243 krowy), Holandii (124) oraz Belgii (121).
Zarażenie krów wirusem stwierdzono także we Francji (76), w Wielkiej Brytanii (25) i 1 przypadek w Luksemburgu.
We Włoszech SBV został wykryty w gospodarstwie zajmującym się hodowlą kóz, a w Hiszpanii owiec. Zarażone wirusem zwierzęta rodzą zdeformowane lub martwe płody. Jagnięta mają wodogłowie, krzywe szyje czy sztywne stawy.
W związku z rozprzestrzeniającym się w Europie wirusem, szereg państw ograniczył import zwierząt i produktów zwierzęcych pochodzących z UE, w tym: Rosja, Kazachstan, Białoruś, Ukraina, Turcja, Egipt, Kuwejt, Liban, Algieria, Jordan, Maroko, Japonia, Meksyk, Argentyna i USA. Rosyjskie władze całkowicie zawiesiły import bydła, owiec i żywca wieprzowego ze Wspólnoty, a Turcja prawdopodobnie nie będzie wydawała już pozwoleń na przywóz. W związku z epidemią SBV analitycy prognozują spadek eksportu inwentarza żywego z UE o ok. 200 tys. sztuk w pierwszej połowie 2012 r.