Pszenica konsumpcyjna wciąż kosztuje od 850 złotych do 950 zł za tonę. Mimo to wielu gospodarzy wciąż nie może zdecydować się na sprzedaż ziarna, bo liczą, że dostaną więcej. Ubiegły rok był bardzo dobry dla producentów zbóż, dlatego wielu przestawiło się na pszenicę kosztem uprawy rzepaku czy buraków. Niektórzy nawet zlikwidowali hodowle. Ceny są wysokie i nie zanosi się na to, że będą spadać, dlatego wielu rolników wciąż przechowuje ziarno.
Władysław Podłowski, Kombinat Rolny Kietrz – „Po to wybudowaliśmy te elewatory, aby wszystkie produkty rolne, jakie wyprodukujemy, z wyjątkiem buraków cukrowych, trzymać jak najdłużej się da, bo generalnie, z wyjątkiem poprzedniego roku, zawsze im dłużej się trzyma, tym więcej się za te produkty dostaje.”
Niektórzy rolnicy zdecydowali się sprzedać część ziarna, ponieważ potrzebują pieniędzy na zakup materiałów siewnych i nawozów. Dlatego zboża brakuje i firmy skupowe wciąż poszukują ziarna.
Piotr Groechl, rolnik ze wsi Zimnice Małe – „Zboża mają tendencję lekko wzrostową i wielu chętnych dzwoni i dopytuje się o kukurydzę, pszenicę, głównie o zboża paszowe pytają.”
Opolscy rolnicy przy średniej plonu ponad 5 ton z hektara, zebrali 650 tysięcy ton zboża konsumpcyjnego - o 25 procent więcej niż w ubiegłym roku. Firmy skupowe liczą, że rolnicy obsieją większe areały zbożem i po tegorocznych żniwach uzupełnią zapasy.
Adam Tański, prezes spółki Komara – „Trzeba pamiętać, że część użytków rolnych przeznaczonych pod buraki cukrowe zwolni się, a więc pojawią się nowe powierzchnie, poza tym mamy rezerwę w poziomie uzyskiwanych plonów i tutaj jest jeszcze sporo do zrobienia i efekt w postaci zwiększenia plonów z hektara, wysoki efekt, jest możliwy do osiągnięcia.”
To, że areał upraw zbóż będzie większy najlepiej widać w punktach sprzedaży nasion, gdzie brakuje materiału siewnego, zwłaszcza pszenicy ale też jęczmienia i rzepaku.
7905708
1